Konrad Redus


z pamiętnika wypadu do Międzyzdrojów (5) - o co tyle nerwów?


dla Szel, Wojtka i Bazyla... no i dla mnie, oczywiście

znów siedzimy w Twojej kuchni
czytam Ci słowo choć wcale nie chcesz
wiedzieć
za ile sprzedają i kupują świat
skoro masz nieszczelne okno
przygarnij

może byśmy coś zjedli
kolejną poezję
kotlet



https://truml.com


print