Istar


inaczej


przyszła i pachnie lasem 
ma o dwadzieścia piegów więcej
i uśmiechnięte oczy
już prawie zasypia ale jeszcze z kieszeni
wyciąga kryształ – przysięga że prawdziwy
hej Zuzka przecież ja we wszystko wierzę
jesteś moją rzeką która przepłynie i wypłucze dno
z resztek
ale teraz odpocznij ja jeszcze nie mogę
i muszę powiedzieć o Tobie



https://truml.com


print