Istar
puf
jeszcze przez chwilę będę cię nosić
jak ulubiony koralik albo jak rękę w kieszeni
nim wyschną zakamarki
więc oczka zmruż zanucę sny
gdy wstanie świt przemienię z mgły
łez garść jak plew niech niesie śpiew
daleko w pole
https://truml.com