Marek Gajowniczek


Przed potopem (fragment)


Stół do pokera i wielcy gracze.
Pół wieku mija. Trzeba inaczej
rozdać tym razem. Wymienić karty.
Kres zimnej wojny i koniec Jałty.
Kończy się ropa. Nikną zasoby.
Do zmartwień większe są też powody.
Nowej energii światu potrzeba.
Wkrótce wyżywić wszystkich się nie da.
Obszar na Ziemi - tu na północy
musi się mimo różnic jednoczyć.
Zespolić wielkich, mocnych, wspaniałych.
Stworzyć rezerwat dla pozostałych.
Na zgromadzeniu państw w ONZ- ecie
Regan o wizji jedności plecie,
że może jakimś zrządzeniem losu
niebezpieczeństwo wielkie z kosmosu
ludzi zjednoczy pod wspólnym rządem.
Trzeba budować Nowy Porządek,
bo jest broń nowa na Gwiezdne Wojny.
O przyszłość Ziemi jest więc spokojny.



https://truml.com


print