Veronica chamaedrys L


jesienna prośba


przyjrzyj się kobiecie wyrosłej wśród traw
odgarnij źdźbłem nostalgię z czoła
połaskocz je roześmiej oczy błękitem                                    
szorstkością  jak konturówką obrysuj usta 

uszczypnij nasyć czerwienią gorzkich jarzębin 
zbierz nasiona zasiej w kącikach ust nadziei
zieloność  na długie zimowe wieczory
na resztę życia



https://truml.com


print