Monika Joanna


Z mokrym podkoszulkiem ucieka w męskie pożądanie


odbierasz nadzieję
i misia schowanego pod poduszką
nie masz odwagi zatrzymać czasu
i wysiąść na najbliższej stacji
zostawiając ją samą
z biletem w jedną stronę do piekła

w lakierowanych szpilkach idzie pod górę
z sadystycznym uśmiechem trzyma
w zaciśniętych palcach jego trofeum
- białe koronkowe stringi i czarny stanik
który jest na nią za duży

miała wiele wcieleń z czerwoną szminką
po dziecinnemu na policzkach i nosie
lub wyrafinowanie na ustach
ale jeden charakter
wyuczony pogardą do wyższych uczuć



https://truml.com


print