rafa grabiec


Sosnowa 1



Ed upalowany był do krzesła i stołu
(przynajmniej tak mi się wydawało)
w pokoju z kuchnią stało zapadnięte  łóżko
na którym spaliśmy tylko w sylwestra
 
Ed miał dwóch synów i córkę
w kolejności syn córka syn i drzewo za oknem
było jego czwartym nieślubnym
 
Ed pachniał kiszoną kapustą
kolekcjonował puste butelki po wódce
w spiżarni też było okno i zimno
pod koniec oddychał ciężko



https://truml.com


print