Marzena Przekwas-Siemiątkowska


Nie umieraj babciu


 
 
 
warta przed wygładzoną kołdrą
złożona broń
 
przyniosłam wiadra pójdziemy po wodę
tyle czasu nam zostało
koty zaczekane na progu
trzeba rozlać mleko
trzonek grabi wsparty o płot
pęcznieje od potu pasuje do ręki
 
babciu garbię się
pomóż wyprostować
 
 
 
 



https://truml.com


print