Edmund Muscar Czynszak


Nie potrafi


Chciałbym być motylem
przysiąść na bukiecie kwiatów
w twoim pokoju
zanurzyć się w zieleni oczu
co czasem łza zrasza
od uśmiechu słońca nie stroniąc.

Chciałbym być cieniem
sięgającym dna duszy
co krużgankiem żył z krwią wędruje
wszystkie złe i dobre myśli słyszy.
Jak noc na skraju świtu
pozostając w milczeniu.

Może tylko
pozostanę miękkim piaskiem
puszystym dywanem
co drogę mości
stopy przed zranieniem osłania.

Chciałbym, lecz czy potrafię?



https://truml.com


print