Ewa Żurowska


List


Szanowny Panie,
dzisiejszego ranka spotkaliśmy się w progu.
Nie, to nie był próg Pana,
moim progiem też go nie nazwę,
wspólny próg zatem mijaliśmy.
Szanowny Panie,
a może Panie Szanowny...
Chciałabym spotkać się ponownie,
tym razem w drzwiach
na wspólnej klatce.
List ten oddam jutro,
w tym progu i w tych drzwiach,
co zawsze będą już nasze.
Cicha wielbicielka.



https://truml.com


print