Przemko


dawno mnie nie było


Chodzenie czyli nieokreślony termin

Jak powszechnie wiadomo wszyscy mówimy że przed małżeństwem mamy okres narzeczeństwa, a potem jest z reguły ślub. jednakze dość mało mówimy o jeszcze jednym okresie gdy młodzi ludzie sie poznają, ten okres roboczo nazwałem chodzeniem. Kościół nie zdefiniował konkretnie tego okresu i zasad jakimi powinni kierować się chłopak i dziewczyna będący w takim związku zwanym chodzeniem. Oczywiście nie mówie to o ogólnych zasadach postępowania wobec drugiego człowieka które doskonale znamy z Nowego i Starego Testamentu. One także zawierają się w zasadach dotyczacych chodzenia. Kłopotliwy poniekąt jest ten temat, ale rozwiązania są dość proste. Chodzenie jest okresem w życiu kobiety i dziewczyny a takze mężczyzny i chłopaka gdy zaczynają poszukiwać swojej drugiej połowy na dłuższy czas niż kilka dni. Do tego dochodzi także świadomość publicznego pokazania że jest się ze sobą poprzez gesty w stosunku do drugiej osoby pokazywane publicznie czy w małym kółku znajomych. Trudno jest określić granice początków takich zwiazków zwanych chodzeniem, zalezy to od osobistego rozwoju danej jednostki ludzkiej i jej rozwoju psychicznego. Jednakże wątpię by chodzenie wystąpiło juz przed 12 rokiem życia. Najczęściej występuje w okresie późniejszym. co zaś do końca to zależy od tego jak skończy sie okres chodzenia. Jeżeli po nim nastąpią zaręczyny to w ich momencie zakończy sie okres chodzenia. Jest także możliwość zerwania z drugą osobą, i wtedy kończy się ten okres w momencie zerwania. Okres ten może się pojawić ponownie przy kolejnym nawiązaniu znajomości z inną osobą i wspólną decyzją obojga ze chcą być razem. Zasady podane przeze mnie są tylko propozycją opartą na moich własnych przemyśleniach a także na lekturze Biblii i pełnym szacunku dla odrębności i wolnej woli drugiego człowieka. Główną zasadą chodzenia w rozumieniu chrześcijańskim powinien być szacunek dla drugiego człowieka, jego ciała, ducha i wolnej woli która posiada. Co to oznacza w praktyce? Oznacza to że obie osoby w związku muszą ze sobą porozmawiać i ustalić zasady na jakich związek się opiera. Jednakże sama Biblia ogranicza nieco pole do rozmów podkreslając iż współżycie między kobietą a mężczyzną jest dopuszczalne tylko w małżenstwie, co powoduje że para taka musi unikać współżycia, a także wzajemnego sie pobudzania zmysłowego. Pobudzanie zmysłowe to dotykanie i pieszczenie miejsc intymnych doprowadzające drugą osobę do stanów bliskich ekstazie ale i pieszczenie i pobudzanie innych sfer powodujacych wzrost podniecenia. Oznacza to że seks i inne pieszczoty nie powinny mieć miejsca w takim związku. Nie oznacza to jednak że nie można sie nawzajem dotykać. Dotykać się trzeba ale nie wszędzie i zawsze. Całowanie choć nie namiętne zbyt wiele, chodzenie za ręke czy obejmowanie w talii nie jest przekroczeniem żadnej granicy tej zasady. Obejmowanie się, opieranie na ramieniu, pocałunek w policzek/policzki czy łaskotanie się nie jest niczym złym. Ale trzeba pamietać że w strefy intymne nie można sie wybierać. Biblia mówi także o równości obu płci i to powoduje że żadna ze stron nie może narzucać drugiej stronie swych zasad czy stawiać wygórowanych warunków. Szacunek wobec drugiej osoby wymaga ustalenia zasad- tego co robimy i czego nie będziemy robić. Okres ten jednak głównie jest po to aby poznawać drugiego człowieka i samego siebie, jakie sie ma wymagania, jak to jest być z kimś. W tym okresie poszukujemy swojego ideału drugiej połowy a takze zmieniamy zdanie o ideale uświadamiajac sobie po części że nie istnieje nasz ideał drugiej połowy, nasze wymagania stają sie bardziej racjonalne i życiowe. w tym okresie nieco szalejemy, umawaimy sie z różnymi osobami, rozmawiamy i bawimy ze sobą. Możliwe jest bycie w zwiazkach małozobowiązujacych, czesto zmienia się obiekty wzruszeń i pragnień. Człowiek w swoim życiu może mieć takich zwiazków-chodzeń od kilku do kilkudziesięciu. Ale to zależy od woli i pragnień osoby oraz szczęścia czyli pozytywnej woli drugiego człowieka.



https://truml.com


print