pietrus72


Ciemność


Drogą ciemności

zasłania tyle wzgórz

odwiedzając mnie

we śnie moich baśni ...

Szlakiem odgłosów

idę sowim oddechem

jak w narkotycznym

klepisku dziwnych ciał.

Ciemnotą duchów

boję się tego świata,

każdej nocy

gdy wezmą mnie

w mrok wielkich tuneli.

Drzewami bram

wrogich dusz

wodzę ich

wzrokiem

moich sił.

Drogą ciemności

uciekam w tyle

nie patrząc

jak moje życie

zasłania wiele cnót.



https://truml.com


print