Poetry

Robert Hiena
PROFILE About me Friends (7) Poetry (266)


Robert Hiena

Robert Hiena, 16 september 2023

O-dur

Naprężone żałosną nutą struny
brzęczą wpojonym przez lata
fałszem.

Wpychają w usta dźwięki, których
wymówienie powoduje refluks

dopiero kiedy

muzyka zagra.

Niektórych wad nawet sam
Stradivari nie naprawi.

nikt.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 10 september 2023

Siano w głowie

Smalące węgle nienawiści
do odbicia, tego w duchu,

naprężają swe muskuły, drżąc
i wibrując do dźwięku ciszy.

Rytmiczne pulsowanie zapewnia
ból głowy nie dając odetchnąć

od palącej fali rozgoryczenia.

W tym momencie nie jest już
potrzebna nawet pojedyncza iskra

Bo pożar tli się od samozapłonu.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 8 september 2023

Zima '90

Bezsenność znerwicowanych neuronów

pulsujących boleśnie, pchanych ku szaleństwu

Przez krew zmrożoną szokiem

który powinien być oczywistością.

Drżąca struna myśli - wibruje
nie dając chwili wytchnienia

Wiercąc echem swego żalu
coraz głębsze szramy

na umyśle ociężałym.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 5 september 2023

Teoria Niezrozumienia

Zapleśniałe słowa budzą ukradkiem
strumienie strun drżących echem

Czy myśli kiedykolwiek miały sens?

Zapycham oczy pustymi myślami,
gnijącymi od lat w piwnicy

tego co-
...
Czasami sam nie wiem.

Strząsam z ramion pył osiadły
na myśl o którym
chce mi się rzygać.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 2 september 2023

Akademia Uśmiechu

Wydrapane na twarzy wspomnienia
grymasów
które

raczej bym wolał puścić
z dymem.

Zakonserwowane kremem żalu
pod makijażem ignorancji
pulsują subtelnie

nie dając spokoju

Skrzywiony obraz w lustrze
daje rozkosz iluzji - maskując

Wszystko to, co jątrzy się
pod powierzchnią.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 1 september 2023

Zardzewiałe okucia tylnych drzwi.

Pochowane nieumyślnie
drżące z emocji zarżniętej

upchanej watą poduszek,
od których jedynie

napierdala kark.

Zza zamkniętych oczu
obrazy nie chcą znikać,

szlamem swego marszu
płyną

kiedyś stolarka się podda.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 31 august 2023

Palący Chłód Informacji

Zabielone zemdleniem oczy
Wywrócone na lewą stronę -
nie widzą żaru tlącego się
u podstawy spękanej czaszki.

Oddech płytszy od myśli
dymiącej głęboko w oddali,
poza zasięgiem rozsądku.

Spazmy mięśni szarpane odruchem
bliższym spuszczeniu wody
niżeli

wyrozumiałej reakcji
wycieńczonych neuronów.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 31 august 2023

Krzywizna percepcji

Zaświszczały smętne trąby,
niegdyś drące niebo słowem-
teraz echem obijającym się
od czaszki do czaszki.

Uszy uschnięte, od głowy
jak liście w chorobie -
nienaturalnie szybko,

przedwcześnie

----- zanikają.

XXXXXXXXXXXXXXX

Komu, komu słowo, skoro
głów chętnych słyszeć
brakuje?

W lustrze pękniętym, krzywym
obraz słów pustych łopocze

jak flaga biała

Sącząc jad niezrozumienia
na żyzną glebę nadziei.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 31 august 2023

Od zawsze do nigdy.

Sparciałe balony wypchane
marzeniami głów ściętych

zatopionych głęboko, daleko.

Unoszą się mdląco nad
szkarłatną powierzchnią

zgagi wspomnień
wypartych.


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 21 january 2022

Iteracja ciszy.

Zatęchły szum - mdły zapach pustki
Przewleczony pod kilem,
plecy zdarte o własne myśli
wzburzone brakiem kierunku.

Zmęczenie materiału - trzeszczy
jak drewno w czarnej kopalni

w naturalnym procesie samozniszczenia.
Natura nie lubi pustki.

...

Zmęczenie materiału - pęka
jak struna, skatowana szarpaniem

Jeszcze tylko trochę.


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 19 october 2021

Zmurszałe cegły ścian...

Pustostany wieją chłodem
zza zamkniętych oczu,
pociągasz nosem -

Dzisiaj łez nie będzie.

Wdech - pauza -
drżącymi dłońmi
przebierasz palcami
liczysz dni, noce
i scenariusze.

Wydech.

Jeszcze trochę cierpliwości.

Jeszcze trochę.


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 15 october 2021

Pulsujący ból głowy

Pustka
.
.
.
Upchane watą-pakułami,
Starymi gazetami
których nikt nie czytał.

Zalane żółcią spękaną
kurzem spowite
"wiadomość dnia".

Dudniący szum ciszy,
mdły ucisk pustki
.
.
.
Dlaczego?


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 23 october 2020

Trzecia Dekada

W ciepłym zapachu
światła księżyca.

Cichym szelestem
zimowych liści

fantomowych

przysiadłem na skraju drogi.

To wszystko wydaje się
znacznie lepsze, w głowie
wepchnięte

gdzieś w komfort
...

Błoto z butów nigdy nie zejdzie,
zniesione z lasu, do którego

boję się wyruszyć.


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 12 october 2020

Stukotem palców

Przymknął oczy i parsknął
pod nosem licząc na palcach

raz, dwa, trzy.

I się skończyły.
.
Długie cienie zalęgły
na półkach, głowie
w duchu, logice

Czy to wszystko
ma jakiś koniec?

Przymknął oczy i westchnął
pod nosem, licząc na siebie.


number of comments: 1 | rating: 4 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 16 may 2018

Gdybym umiał, to by problemy nie istniały.

Jak się czujesz, idąc
kiedy kroki stoją w miejscu
zabetonowane własnymi błędami
 
Zapchane rury swoich myśli
myślami cudzych myśli
zatęchłe i łatwopalne
 
Masz ognia?
 
Stawiam krok przed siebie
beton nie pęka - dobra robota
wytrzyma do śmierci.
 
Trzeba o tym pamiętać.
 
I iść dalej.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 10 october 2016

Zło konieczne // dla D. III

Podano na tacy
(ze złota i ropy)
przerzuto i wypluto
(kiedyś się nauczy...)
by wytrzeć Konstytucją
(zna ją każdy!)
i zetrzeć ją w proch
(a media milczą?)
 
W alternatywie zdarzeń
(jak z lustra)
zakreślono krzyżem
(przydatny wynalazek,)
plany stawienia
(niech żyje rewolucja!)
 
Ściany - zbudowanej
(z fałszu i uśmiechów)
Przed którą wszyscy
(ja też?)
 
Staną rzędem
(...)
I wyszepczą swe słowa
(...)
Których nikt nie chce słyszeć.
 
(koniec?)
 
...


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 10 october 2016

Monochromizm // Dla D. II

Spaleni w słońcu własnej hipokryzji
przyjmują baty z ludzkiej głupoty
człapiąc przez rozległe pola
 
marzeń o byciu ślepym.
 
W szeleście kajdan swoich ograniczeń
wbijają kule w mięso swych braci
krzycząc do lustra czyja to wina
 
winiąc świat za bycie ślepym.
 
Ciągnąc za sobą słowo zwątpienia
w uśmiechu patrząc na płonące ściany
zbudowane z nadziei i marzeń tych
 
którzy nie chcieli oślepnąć.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 10 october 2016

Setne Imię // Dla D.

Spod złotych kopuł 
prosto pod rynnę.
 
Sparzeni marzeniami
świata idealnego - 
pozbawionego elementu
 
niespisanego Słowami.
 
Rozdarci w chaosie
spoglądają za mury
łamiąc swe karki
i stygnąc w lepiankach
 
Własnej - Naszej - Wszystkich
 
Ja-Wiem-Lepiej.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 9 october 2016

Szukanie prawdy w zdrapkach z kiosku

Gniewnie spogląda w obicie
w krwi w lustrze za ścianą
spowite nićmi fałszu istnienia.
 
A pomyśleć że na początku
to wszystko miało JAKIŚ sens.
 
Polizał palce w nadziei wyczucia
czy koszmar mija, czy się zaczyna
 
Zatracając się w spazmach codzienności
radząc sobie z nią nie lepiej niż
rybak walczący z suszą.

...

fin? 


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 9 october 2016

W Sztokholmie pada deszcz

Przesunął palcami po ostrzu
negocjując z Szatenem
ile warte jest pole puste
między żebrami-
 
Namalować chciał swój portret
łzami wydrapanymi z twarzy innych
 
Tych, co naiwnie wyciągali rękę
do studni zamulonej po brzegi.
 
Oblizał palce po ostrzu
wynegocjowany, z Szatenem
że to, co puste nie jest warte
więcej niż muł między żebrami


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 26 september 2016

Światło między cegłami

RADYKALIZACJA!
W zapachu zmurszałych świan-
w wilgotnym powietrzu swojego
podgniłego oddechu.

KOLEKTYW.
Szaleństwo wymaga poparcia-
diagnoza umysłu światłego
nie daje satysfakcji

INSTANCJA?
Chociaż gdyby trochę inaczej-
wyjść nieco przed szereg
zadąć w trąby wojenne?

NONGRATA!
Świat zalśniłby kolorami
jakich człowiek nie widział.

I nigdy by nie pojął.

.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 24 march 2016

Na ulicy Wizjonerów

Uciekasz myślą od słów powszechnych
złocąc swe wizje, kując je spiżem

Natchnienia w perfumie i sensu,
ładu szukasz daleko

gdzieś, pomiędzy wersami.

A słowa dziś, jak dawniej
złudne toczą koło
skrzypiąc na drodze mulistej
tonąc w odmętach bezmyśli.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 23 march 2016

Złote kopuły pustych głów

Załkała "Sprawiedliwość"
spoglądając na zwiotczałe
niedokarmione ręce.

Przybite do ściany na wzór
podobny do krzyża - szuka
licząc na zrozumienie świata

Z uśmiechem - od ucha do ucha
jak eksponat w Muzeum Udziwnień
w dziale wiedzy zakazanej.

Śpieszcie się, spójrzcie póki czas.
Niedługo wystawa się kończy.
Nowa Fala już na zapleczu.


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 31 january 2016

W chwilach zwątpienia sięgam po (...)

Świat wykuty w strachu
naciągnięty strunami
 
*wbijającymi się całkiem
przyjemnie w tchawicę.*
 
grającymi nutami gejów
żydów, feministek i zdrajców
 
maści każdej, jakiej można 
sobie tylko wymarzyć.
 
*urojonych w głowach tych
co zdmuchują pył z młotów*
 
i obracają kluczami, 
naiwnie myśląć
 
że to oni obracają globem.
 
...
 
A co, jeśli?..


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 23 january 2016

Umysł Spiżowy

Skryba spokojnie umoczył pióro
w inkauście ze złudzeń, nadzei
i pychy.
 
Wytoczył słowa ciężkie,
rwąc pergamin słowami
"Życie jest piękne".
.
Skryty w Archiwum Idei-
w gablocie ze złota spogląda
na wszystkich z wyższością
 
Snując nieme nadzieje
w sercach nieuleczalnych
jątrząc rany zadane
 
Inkaustem ze złudzeń, nadziei
 
i pychy.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 23 january 2016

Naparstek dziegciu w morzu miodu

Kto by pomyślał
żeby zapach palonego mięsa
i zmurszałych cegieł
oznajmiały
 
Nowy Najlepszy Świat?
 
W dźwiękach jęku stali
i szumu wody umierających rur
Wszystko powoli odżywa
wracając do normy
 
Po długiej Chorobie.
 
Kto by pomyślał
żeby zapach świeżego powietrza
i mchu na korzeniach
oznajmiały
 
Że jednak nic się nie zmieniło?
 
W dźwiękach jęku drzew
i szumu wody górskich potoków
Wszystko żyje jak dawniej
niezmiennie
 
 
Jakby nigdy nie było inaczej.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 21 january 2016

.

Potykając się o własne kroki
piszemy swe księgi krwią
wszystkiego co niegdyś żyło
 
I będzie.
 
Stawiamy pomniki z mięsa
i robaków, trawiących wszystko
co stało nam na drodze
 
I nas samych.
 
Liczymy na wieczność istnienia
zapominając że ten gatunek
zaczął płonąć wraz z ogniem
 
Który wziął w posiadanie.
 
 


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 24 december 2015

Spoglądając w niebo połamali karki

Cudowny Nowy Świat
Tabula Rasa - bo można.

Chore Ambicje na eksport
na wagę, rozchwytywane,

W zależności od kierunku wiatru.

Gdzie zamiast paliwa - na księżycu
skapnęła krew tysięcy.

Którym wcale tak szybko
nie było do gwiazd.

Dobra robota, Wolny Panie.


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 14 december 2015

,,,

Zaplata nić wątłą na igłę pordzewiałą
od zwiątpień, zniechęceń i braku nadziei.

Zaszyte usta i tak milczą, bez motywacji
wielkich manifestacji tych, którzy są słowem.

A słowo się rzekło i pozamiatało pomiędzy wierszami.

Ryjąc bruzdę tępym narzędziem, powoli
licząc na spamiętanie dawnych spraw.

Umysł nie raz płatał figle - po co udawać
że homo sapiens jest czymś więcej

niż tylko nazwą systemową?


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Robert Hiena

Robert Hiena, 11 december 2015

Jestem już zmęczony.

Stukam zębami nerwowo wzdychając
na wszechobecną zgagę weltschmerzu

Której sam Werter by pozazdrościł.

Spoglądam w tłumy z nadzieją na iskierkę
w oku kogokolwiek - pozbawionego w sercu

Praw ludzkich i boskich.

Bo w końcu, nic co ludzkie, nie jest mi znane
na kołach historii - gdy sami pod nie wpadamy

miażdżeni co obrót przez te same błędy
spoglądamy z nadzieją przed siebie.


Czy słowa opiszą coś, czego nigdy nie było?


number of comments: 2 | rating: 4 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: O-dur, Siano w głowie, Zima '90, Teoria Niezrozumienia, Akademia Uśmiechu, Zardzewiałe okucia tylnych drzwi., Palący Chłód Informacji, Krzywizna percepcji, Od zawsze do nigdy., Iteracja ciszy., Zmurszałe cegły ścian..., Pulsujący ból głowy, Trzecia Dekada, Stukotem palców, Gdybym umiał, to by problemy nie istniały., Zło konieczne // dla D. III, Monochromizm // Dla D. II, Setne Imię // Dla D., Szukanie prawdy w zdrapkach z kiosku, W Sztokholmie pada deszcz, Światło między cegłami, Na ulicy Wizjonerów, Złote kopuły pustych głów, W chwilach zwątpienia sięgam po (...), Umysł Spiżowy, Naparstek dziegciu w morzu miodu, ., Spoglądając w niebo połamali karki, ,,,, Jestem już zmęczony., Czym jest słowo wobec miecza, Oto ręce, które opadły., Rozdział Trzeci - Epilog, Homeopatis, Na zimnych cegłach odciski stóp, Wydrapał swe imię na drzwiach (...), Zwątpienia, Wypalamy styki, Spierdolina mózgowa, Karmazyn, Chińska Klątwa // J.H., ..., Metodyka dzwonów, Ból świata straconego, Za nić cienką szarpnął żwawo, Chłopiec z Gwiazd, Bełkotyzmy, Korepetycje ze statystyki, Czarna Flaga, Dzień dobry - dobranoc., Profaliada, La Dolce Vita, Piramida Żywieniowa // Dla Ł., Patriotyzm Lokalny, Randka w Dębowej Trumnie, "A na deser.." // Dla T., "Człowiek uczy się na błędach", Katharakta, Gotycka, Cicha styczniowa noc, Imię z księgi słów zakazanych, Niespełna Gwiazd, Atomowi Przesiedleńcy, Rewolucja Kanapowców, XX.V.MMXIII, ..., Dzieci Podziału, Izolatka siedemset trzy/Dla R., Dekapitacja, (...) Cdn., Homo Homini Deus Est, Kamień na Kamieniu, Insp. I, Ściany stygną, Powłoka, P. Podboje, Puszka Pan-Dory, Konsternacja na tematy własne, Ogrodnictwo, T.Zamiłowanie, Motrem, Schwiebus, Z?, Wspomnienie, D. K?, Hymn, Znany - Nieznany, Co wolno wojewodzie.., //Szkice I// Bez tytułu 3, Miniatura 001, //Szkice I// Bez tytułu 2, //Szkice I// Bez tytułu 1, Zaklęte koło, XX.xx.XX, Natarczywość, 1-9-1-2--, O.D.K., Gdy dwóch się bije .. / Dla Ł, Szklani goście/Dla D., Wygwizdowo/Dla Z., Plastikowe społeczeństwo, Igrzyska, Dębowe deski zbite w prostokątne pudło, Rozmyślunek za dwa grosze, Trzeci Łyk Szampana, Artyzm wrodzony, Klucz na szyi, Gość z ZACHODU, Wiersz, o niczym., ., Amen, Zbasowana akustyka nieba, Słowo ciszy, Półświatek pół(...), Tylko kafelki pamiętają zapach twoich stóp, Nekrologi, Spotkanie po latach, Rozterki, "Bez-silność", KONIEC ŚWIATA!, Jesień/Las, Psy Pawłowa, Niemy Świadek Upadku, Czarna encyklika, Uśpione karły/Król Jaszczur II, ., Cyrkiel, Stałem się za stary na rozmyślania o m..., Powroty, Małe Światki, Baśń o .., Paradoks Antygony, Głodnemu pleśń na myśli, Absynth-alnie., Na ulicy Umarlaka, XYZ II, Nabity na pal uśmiecha się do Ojca., Bestiariusz umierającego., Femme Fatale, Wiara w ludzi kończy się w..., "Całopalenie", XXX II, Zapomnieć chciał wilk, jak szczenięciem był, 11-11, Militaryzmy, Ciche Zgrzyty, Tabula Rasa, Rozmysł, Dla J/Chiński Nowy Rok, Ucisk,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1