10 december 2010
Dekalog diabła
Chwycił myśl ulotną
Tak naprawdę, jestem draniem.
I ani słowo ani czyn..
Pochłonął jak wąż gryzonia
wijąć dookoła językiem
w ataku wściekłości.
Nie, nie. Wierzę, że dobro istnieje
I myślę, że coś kiedyś będzie...
A wąż osunął się ku morzu
by móc się w Imię Jego
MNOŻYĆ.
W sumie, nic do was nie mam.
Po prostu czasem trawi mnie
jakaś .. niestrawność
na widok waszych twarzy
i waszej czcionki.
i nadszedł czas, gdy nawet diabeł
zapłakał nad własnym losem
spoglądająć wgłab siebie
w ciemność niezdobytą.
Ostatecznie, mogę wam wyznać.
To dla mnie nigdy nie znaczyło
więcej niż oddech niemowlęcia
skażonego aids matki
obdażonej narkomanią.
Czy świat już usechł?
A woda płynęła w ciszy
zmywając ślady stóp
tych co szli
za głosem serca.
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek