15 july 2017
Władcy Ziemi...
Zapuchnięte oczy sina pręga przez plecy
to tatuś po gorzale swe kompleksy leczy
w czterech ścianach domu on jest panem tyranem
za to w pracy człowiekiem zdolnym zaufanym
*
pokorny na mszy świętej z modlitwą na ustach
gdy ma pomóc bliźniemu serce ma jak pustak
pobożny z niego człowiek bo tak twierdzi klecha
on pości w każdy piątek i nie jada mięcha
*
by ładu móc pilnować został stróżem prawa
zbyt mała kasa więc znudziła się zabawa
lecz uważał się za człowieka praktycznego
wzięcie łapówki to dla niego nic zdrożnego
*
zeszli się kiedyś w trójkę na jakiejś imprezie
nad kielichem biadali jak ciężko się wiedzie
za zły i podły los wciąż sobie polewali
przez tą człowieczą dolę z krzeseł pospadali
*
zasnęli razem we wspólnym gnoju i szczynach
i nie przeszkadza im że legli w wymiocinach
słowo "CZŁOWIEK" - toż to brzmi dumnie w każdym wieku
lecz kto wie ile jest człowieczeństwa w człowieku
Argo.
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz
16 march 2024
Róże recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz
16 march 2024
Kolor 1 Słoń 2020Marianna Małgosia Bakanowicz