Poetry

plugastwo
PROFILE About me Poetry (4)


18 may 2016

Dwa dni przed jutrem.

Uciec stąd. 
Z najwyższego piętra wieżowca brudnego miasta słychać muzykę, donośne śmiechy, ot, niezwykłe spotkanie ludzi prawdziwych.
A tylko ich emocje są fałszywe, poprzyklejane uśmiechami, które od dawna nie należą do nich.
Szukam schronienie w martwej pościeli mojego łóżka, lecz źle się czuję, przyzwyczajona do chłodu podłogi.
Piszę, gryzmoląc długopisem po różowych kartkach, bo tylko ja siebie czytam, osnuta cieniem.
Dostrzeż mnie, znaczę nic, zrośnij się ze mną.
Podłoga tańczy cudzymy krokami, lecz czy zmierzają w moją stronę? 
Martwi artyści głaszczą mnie po głowie i już wiem, że zginęłam, choć jeszcze w półśnie szepczę Twojej nieobecności wiersze Bukowskiego, czy możesz usłyszeć?
Chodź, przecież obiecałeś, że kiedyś stąd uciekniemy.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1