10 december 2012
dworzec PKP w mieście
wszystko się tu pozmieniało, zmienia co dzień.
to jest stała tego miejsca. na ławeczkach,
w ścianach, kioskach, w małej gastronomii,
na kwadratach i powietrzu czają się
poprzylepiane, pod warstwami farb, glazury.
zatapetowane milionami innych wspomnień.
już nie moich. proszą: zdrap. drap!
drap do kości, do tych pierwszych, dzikich
spojrzeń, osikanych ścian toalet, nierówności
płyt chodnika i tekturek z dziurką.
szybkich kroków szarych kurtek z raportówką
na ramieniu. i do twarzy, tych przedświtnych.
mam je jeszcze; bure, brudne i brunatne.
chodzą wzdłuż i bez wyrazu, wysypują się,
czasem żarzą, przygarbiają nad gazetą.
mam je ciągle w sobie. zobacz, jak tu teraz równo.
kolorowo.
Elbląg - wrzesień 2010
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma