Poetry

echoecha
PROFILE About me Poetry (24)


echoecha

echoecha, 17 january 2016

Kowal

Na samym dnie piekła
pokutuje nadzieja że gorzej być nie może
W niebie powiadają że lepiej nie będzie
Gdzieś pomiędzy
zepsute zęby szczerzy filozofia
a wiara wiesza się na naszyjniku z cudów
Stada poetów wędrują po ościstych łąkach
obrzucając się słowami
Józek jest kowalem
Z braku koni podkuwa swój los a czasem
zahacza się o drugi koniec wędki
Jego hobby to
milczenie


number of comments: 11 | rating: 13 | detail

echoecha

echoecha, 7 february 2016

Józek pożegnał przyjaciela

Przyjaciel odszedł wraz z latem 
Józek żegnał go po swojemu- wymyślając złemu losowi
mocnym jak żeglarskie płótno żalem załatał dziury
w starych łachmanach bezdomnego stracha na wróble
 
Pogrzeb był zwykły jak czerstwy chleb
Ksiądz fałszował Wrony srały na głowy Język odgryzał sobie syn
Ludzie płakali Zasmarkane liście rozpędzał wiatr
 
Stary grabarz pluł w spracowane dłonie
i spoglądając zza drzewa na tłum myślał że komu jak komu
ale jemu to akurat
roboty nigdy nie zabraknie
 


number of comments: 2 | rating: 10 | detail

echoecha

echoecha, 20 january 2016

insektualizm czyli kynologia liryczna

józek napisał wiersz i przeczytał na głos
zaprzyjaźnionemu psu
co okazało się dla tegoż zbawienne ponieważ
zasiedlające go pchły jak jeden mąż
powyzdychały ze śmiechu
 
no proszę-pomyślał zadowolony-
nawet poezja
ma jakieś zastosowanie


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

echoecha

echoecha, 28 january 2016

Józka podróż w czasie

Kiedyś(lecz nie aż tak dawno)Józek uwił gniazdo
z którego(zanim jeszcze wystygło)wypadł syn
Posadził także drzewo-cień rozrósł się i zapuścił korzenie głęboko
na złość i wyzwanie wiatrom
Codziennie toczył wojny których nie dało się wygrać-
każde zwycięstwo owocowało kolejną porażką
Bogu wszystkich i wszystkiego składał daninę z modlitw
w zamian oczekując rozgrzeszenia ze świństw mniejszych-
na okazję większych przeznaczał ofiary ze sztucznych łez
i fałszywych obietnic
Ludzi traktował instrumentalnie-
mądrych unikał
głupich wykorzystywał
bogatych szanował
biednymi gardził
innych nie znał
Pewnego razu Józek stracił wzrok słuch i węch
co pozwoliło mu polubić siebie
Dzisiaj uważa że każdy koniec to tylko start w nowy początek
czas to stary oszust a Bóg jest językiem psa na policzku
po którym toczy się światło odnalezionej prawdy o sobie
I że samotność jest wyspą z perspektywami
na szczęście we dwoje


number of comments: 3 | rating: 9 | detail

echoecha

echoecha, 17 november 2016

Józek odkrywa Poezję

I to mam być ja? - na Józka oburzyła się Poezja
po skosztowaniu owoców jego bezsenności.
Następnie zadarła ogon i obsikała mu nogę.
Teraz jesteś mój! - usłyszał 
i zobaczył, jak wnika w zapach kawy unoszący się nad filiżanką. 
 
Teraz jesteś moja! - Józka olśniło,
gdy wykonywał głęboki wdech przez nos.
Wtedy nakarmił śmietnik 
garstką nikomu niepotrzebnych słów.


number of comments: 3 | rating: 8 | detail

echoecha

echoecha, 22 january 2016

wiosennie i burzowo

pada deszczyk pada
a właściwie leje
no i się wygadał
że dzisiaj jest gejem
 
kryją się dewotki
weselą bigoci
bo raz leje młotkiem
lecz czasem wygrzmoci


number of comments: 1 | rating: 7 | detail

echoecha

echoecha, 20 november 2016

Józka rozmyślania o subiektywnym istnieniu nieba i piekła

z soboty na niedzielę
dokładnie o północy
karcąc kota za naruszenie prywatności
i obsikanie lodówki
Józek pomyślał o subiektywnym istnieniu
nieba i piekła
palcem w powietrzu wypisał
 
diabłom aniołom religiom wstęp wzbroniony
 
demonstracyjnie ziewnął
i rzekł do Boga który był (prawie) wszędzie 
 
masz tyle roboty Staruszku
połóż się obok odpocznij pośpimy do dziesiątej
a potem zrobię Ci śniadanie


number of comments: 5 | rating: 7 | detail

echoecha

echoecha, 17 january 2016

józek szuka siebie

pewnego razu
józek zapragnął odnaleźć siebie
 
ponieważ nie wiedział od czego zacząć
wszedł do lustra
znajdując w nim kolejne lustro
a w tym kolejnym
następne
 
ktoś tu robi ze mnie wariata
pomyślał
i niemal w tym samym momencie zrozumiał
że ktoś to on
 
no to znalazłem
wyszeptał (nieco zdziwiony)
następnie potłukł wszystkie lustra
z wyjątkiem tego które właśnie
mocno trzymało go za nogi zanurzone w czerwieni
tonącego słońca
 


number of comments: 2 | rating: 6 | detail

echoecha

echoecha, 9 august 2016

Józek karmi szczury

Będąc w kwiecie wieku
Jóżek kupił telefon
ale natychmiast o nim zapomniał
Pewnego ranka
usłyszał dźwięk nadchodzącej wiadomości
i przeczytał
Za dwa dni ważność twojego życia
skończy się Uzupełnij konto aby dalej żyć
Świetna zabawka - Józek zachwycił się
- tylko na co mi ona 
Po czym wrzucił telefon do śmietnika
ku wielkiej uciesze miejscowych szczurów
które jak zwykle  z wdzięcznością potrafiły docenić
niepowtarzalny smak nowoczesności


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

echoecha

echoecha, 17 april 2016

józka utarczki z poezją

józek obierał marchewki
a gdy w uszach zabrzęczała mu wieczność
pomyślał mógłbym napisać wiersz
 
zaszeleścił papier
na baczność stanęły gęsie pióra
spienił się inkaust w aortach
 
i tylko słowa swawoliły 
mniej uchwytne niż plamki światła
w psich źrenicach 
 
ugotował więc zupę
uznając że lepsza marchew w garści
niż słowo w bezkresie
 
gdy słodki zapach wypełnił 
każdą szczelinę jego głodu szepnął
oto jest czysta poezja
 
gówno prawda odwarknął pies
znad dymiącej misy zepsutego mięsa
poezja jest tutaj
 
józek zadumał się pokiwał głową
po czym z dużym apetytem przeczytał
świeżo napisaną zupę


number of comments: 2 | rating: 6 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1