smokjerzy

smokjerzy, 20 january 2019

preludium styczniowe

w chwilowej symbiozie
z tu i teraz
radośnie zwisam z krzesła
 
pomiędzy 
szarością a smakiem
tęsknotą a szczelinami w ścianie 
lodówką a (od)bytem
chorobą na śmierć a chichotem
niechęcią a oknem
półsnem a niewiarą
dłonią a wierszem
snują się niezliczone powody 
do optymizmu
 


number of comments: 13 | rating: 13 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 2 march 2018

Ćwiczenia z pisania ( Love Story )

Mężczyzna, lat, a kto by tam je zliczył, 
wzrost niepozorny, waga słuszna, na lewej i prawej łydce 
siwe włosy, przerzedzone, bez przedziałka, 
brzuch wydatny, pępek głęboki jak medytacja 
w sobotę późnym wieczorem, 
uzębienie wołające o pomstę do nieba ( niebo obojętne ), 
nos czerwony ( komunista ), 
oczy przekrwione ze skłonnościami do chronicznej ucieczki, 
głos drżący na wietrze, za paznokciami wieloletni brud 
nieznanego pochodzenia, zaawansowana skolioza 
i nietuzinkowe poczucie wisielczego humoru, 
bezdzietny wdowiec z siódemką dzieci po trzech małżeństwach, 
co wcale nie znaczy, że stróż, morderca lub paradoks, 
( kto chce, niech przemyśli ), 
miłośnik ogórków kiszonych, Mistrza Eckharta, czeskich komedii 
w oryginale ( oglądanych od krótszej połowy ),  
prężny członek Stowarzyszenia Niewiedzy Ogólnej, 
nieugięty wróg szóstego przykazania, a także 
zdrowego żywienia, właściciel zniewalającego uśmiechu 
w kaloszach na miarę cudzych ust i stóp
( tu proszę o precyzyjną interpretację ) 
  
wędrował przez piekła, czyśce, raje,
pola, łąki, lasy, światy,
za siódmą górę i siódmą rzekę, krótko mówiąc 
- przez życie,
by w końcu, z pomocą łańcucha ukradzionego budzie, psu 
i wymiarowi sprawiedliwości 
przykuć się do zziębniętego stracha na wróble 
w proteście przeciwko zakazowi spożywania alkoholu 
w miejscach publicznych oraz używania eternitu 
do pokrywania zmieszania wywołanego wstydem  
pochodzenia obcego. 
  
I oto stoją tak, już nie samotni,
on - więzień z własnej woli 
i on - wkurzony efekt zabobonów naiwnego rolnika, 
a ptaki srają im na głowy 
okradzione z kapeluszy przez wiatr.  
 
Ponieważ nie ma szczęśliwych zakończeń, 
w tym miejscu pojawia się zbłąkana weteranka okolicznego 
kółka różańcowego. 
  
Uznając związek mężczyzny i stracha na wróble za 
wysoce niemoralny, 
homoseksualny, 
wręcz pornograficzny 
i sam Bóg wie, jaki jeszcze, 
a łańcuch za narzędzie Szatana lub męską część ciała, 
drżąc z oburzenia, rozsyła esemesy do: 
Parafii, 
Ministerstwa Kultury i Dziewictwa Narodowego, 
Policji, 
Prokuratury, 
Premiera, 
Prezydenta, 
Właściwej Telewizji 
oraz wnuka-kryminalisty ( ale z innego telefonu ). 
  
Co dalej, każdy wie, napomknę tylko, że: 
strach na wróble zwariował, 
mężczyzna zaś, uprzednio zmieniwszy 
orientację i płeć,
otoczył się grubym murem wyobraźni
 
i pisze wiersze.
 


number of comments: 12 | rating: 12 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 13 february 2019

incydent

nie wiadomo 
skąd
przez nie wiadomo 
co
do nie wiadomo
dokąd
w uporczywej pogoni
za 
 


number of comments: 16 | rating: 12 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 18 january 2018

piszę wiersz ten sam od lat

"ktoś przyjdzie
zetrze was
z powierzchni ziemi
gadającą pleśń"
(Tadeusz Różewicz)
 
 
może kiedyś go dokończę
pomyślałem
po raz setny zatrzymując się
w miejscu
w którym słowa
biegną każde w swoją stronę
byle dalej
od tego stycznia
bez początku i końca
od tego biurka
zniszczonego przez łokcie
od okna za którym zmrożona ciemność
tłumi nawet ciszę
ode mnie
wrośniętego w krzesło
niczym wygłodniała huba
 
co robisz
pyta ścienny zegar
albo czas
 
ja
ja w zasadzie nic nie robię
odpowiadam
starzeję się 
i szukam dla siebie śmietnika
 
zupełnie jak ta smutna
poplamiona kartka


number of comments: 26 | rating: 12 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 28 november 2018

ryzyko

otworzyłem noc
szyta na miarę okna
bierze mnie w ciemno


number of comments: 19 | rating: 11 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 14 december 2017

szablon

rano niezdarnie gramolę się ze snów wprost
ku ostrej krawędzi rzeczywistości
najpierw jest dźwięk 
z szafy z hukiem wypada kot
lub pies uwalnia bąka przeciągając się pod łóżkiem
wtedy otwieram lewe oko
na krótko
bo sen mocno ciągnie w przeciwnym kierunku
i wciąż nie wiem dlaczego jeszcze przed minutą w mojej wannie
siedział Wergiliusz - popijając Żywca rozmawiał z Bogiem
przez prysznicową słuchawkę a ja 
tuż obok wykrzykiwałem życiowo istotne pytanie
(czy deski sedesowej można używać do surfowania)
prawe oko odmykam raczej ostrożnie
jak drzwi w które walą nieproszone pięści
napływa strumyk szarego światła zdobiony refleksami
powracającej świadomości
biologiczny budzik rozdyma piątą czterdzieści pięć
do krytycznych rozmiarów pęcherza 
z łóżka powoli zsuwa się noga jakby niepewna
czy gdzieś tam w dole napotka stały grunt
i nagle
i nagle
i nagle
słyszę swój pisk
 
znowu naszczałeś do papcia
skurwysynu!
 
a potem 
przez zamknięte okno wylatuje kot
za drzwiami radośnie znika ogon psa
kawa robi się sama 
piszę wiersz - proszę mi wybaczyć panie Zbigniewie
że będzie "jak płacz kochanków w małym brudnym hotelu
kiedy świtają tapety"
 
jestem tylko marnym piewcą zwykłych jelit


number of comments: 22 | rating: 11 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 8 december 2017

kartka

najpiękniejsza jesteś
nietknięta 
poeta zagadał do pustki 
po czym zajął się tym co potrafi najlepiej 
 
oddychaniem
 
a ona zwinęła się w smutny embrion 
wciąż gotowa na wiersz
 
i na wszystko


number of comments: 18 | rating: 11 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 26 october 2018

splin

dlaczego szarość
myślał aleksander zaciągając się tęsknotą 
jak papierosowym dymem
 
ze szczelin w oknie 
wypadały złe przeczucia i arlekiny
spod palców 
słowa


number of comments: 17 | rating: 10 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 21 march 2018

bungee

co noc
skaczę w bezsenność
( głaz w twoje oczy )
na dnie świt bez dnia
z kulą światła u nogi
przedzieram się przez czas
( karczując sekundy jak chwasty )
wprost ku ciemności 
koszonej tęsknotą kamienia
za lotem bez końca


number of comments: 12 | rating: 10 | detail

smokjerzy

smokjerzy, 29 october 2018

nic nie rozumiem

wiem jeszcze mniej
wystrzelony przez kogoś coś
zapewne przypadkowo lub dla zabawy
z tą samą ciekawością która kieruje ręką chłopca
ciskającego płaski kamień na wodę
by sprawdzić ile razy odbije się nim utonie
zakładnik źle przespanych nocy gorzkiej herbaty
jajek na miękko kwaśno-zimnego skrzywienia ust
wyznawca szarości ciepłych gaci bezpiecznego seksu
martwych marzeń i wirtualnych snów
pędzę przez padlinożerne dni kurczowo zaciskając dłoń 
na śliskim ogonie miłości 


number of comments: 15 | rating: 10 | detail


10 - 30 - 100  



Other poems: zlepki, destylat, letarg, okno z widokiem na jesień, rozmycie, spotkanie, schadzka, wyparcie, erozja, medytacja ze spacerem w tle, przekrój, zapach kawy, zmarszczki, poeta i słowik, pustostan, wynik, skojarzenia, spadł śnieg, szkic irracjonalny, przejścia, obrót, nieobecność - nie - obecność, docieranie, krzyk, niekonieczność, ot tak, ćwiczenia z niczego, d(r)ążenie, bezdech, zapis, znak, przystań, ewaporacja, artysta, od - reagowanie, epitafium dla kota, kilka słów, za bramą, fanaberie, pasożyt, kuchta, stan faktyczny, zaliczka, bajka ekologiczna, wena (4), ucieczki, starzec w cafe przemijanie, twarz, podejście, z fusów wywróżona sekunda, okno wchodzi do łóżka przez okno, kwiaty w moim ogrodzie, mistrz księgowości, epilog, unik, spacer z prawem własności w tle, echa, czas przestępny, status quo, odkurzam lustro, początek, styczeń, wcześnie, nawóz (pod wiersz), deficyt, szkic noworoczny, zima kota się nie ima, marzenia z lumpeksu, więzy, przy sobocie w robocie - głupawka terapeutyczna 2, rytuał - cisza, polowanie na wiersz, fakty po faktach, oblicza, kartka z kalendarza, słowo inne niż wszystkie, zapobiegliwy, (za)światy, fotografia znaleziona w książce, autsajder, notatki z podświadomości (2), uwaga - lokowanie produktu, kota lucka spotkanie z poezją, okno z widokiem na czas, hiperprzestrzeń, dosychanie, Bełkot, cisza inna niż wszystkie, desperat, posucha (2), obecność, odlot, polowanie, przebłysk, bałwan, orka, zagajenie, bankrut, jęki szczęki, witrażysta, półsen, sekwencja, perspektywa, zaloty do nieistnienia, pasożyt, pokój z widokiem na wschód, adaptacja, pamiętnik amatora gorących ziemniaków, przyjaciółka ze sklepu z męskimi narządami, list, z długiej listy postanowień, róg niechcianej obfitości, bękart, credo, rutyna, efemeryda, kollaps, słowo pęknięte na pół, pod czystym niebem, ślady, świadek, erotyk z sandałkiem w tle, gwara tutejszej ciszy, szczękościsk, aleksander zrywa łańcuchy, sabotaż, pada, mozół, szkice poranne ( hathajoga ), równowaga, spotkania z poezją, tło, parametr, do wiersza komentarz uniwersalny, substytut, dar, prolog, rozpoznanie, znaki czasu, dmuchacz, list do nikogo, okno z widokiem na drzwi, empiria, naiwność, frustracja, randka z wiosną, po drugiej stronie siebie, opcja, rozwaga, rocznica, myśli na luzie - ko(t)smos,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1