risen

risen, 6 july 2016

6 july 2016, wednesday ( pole tytuł wymagane )

W mojej głowie wieczna zima. 
To tylko sezonowa depresja.
Od kilku-nastu sezonów.


number of comments: 13 | rating: 3 | detail

risen

risen, 6 april 2015

6 april 2015, monday ( czarna woda )

Neptunie, 

Dryfują we mnie rozbitkowie, szukający życia poza śmiercią.  
Połyka nas czarna woda, kosmogonia. 
Wszyscy jesteśmy martwi w wirującym błękicie.  
Oślepłam przeglądając się w odbiciu własnej duszy. 
Jestem głazem. 
eksponatem w Twoim akwarium   

Twoja (... więcej)


number of comments: 7 | rating: 3 | detail

risen

risen, 18 april 2015

18 april 2015, saturday ( bezsenność w High-snuffce )

czuję się i wyglądam
high
mam dziwne oczy
musnęłam paznokieć spinaczem

kręci mi się w głowie


number of comments: 5 | rating: 1 | detail

risen

risen, 6 september 2016

6 september 2016, tuesday ( braki )

Dlaczego budzę się od kilku dni w środku nocy
Chyba tylko po to żeby zauważyć, że
Ciebie wciąż nie ma obok

I posmutnieć
Przypomnieć sobie, że
Człowiek jest tylko
Bażantem


number of comments: 5 | rating: 1 | detail

risen

risen, 10 february 2016

10 february 2016, wednesday ( "nikogo nie kocham" )

Spojrzałam dzisiaj przez okno na stertę odpadów budowlanych leżących w kontenerze na dziedzińcu. Zrozumiałam natychmiast, że właśnie tym jestem, że wszyscy jesteśmy właśnie tym. Moje ciało jest tylko odpadem, który zostanie zakopany w ziemi, kiedy się zużyje. Przypomniałam sobie chwilę, (... więcej)


number of comments: 5 | rating: 1 | detail

risen

risen, 8 august 2016

8 august 2016, monday ( miesiąc, ale niecały )

Do niedawna nie wiedziałam, wpisując datę sprawdziłam i teraz już wiem.
Oglądałam wczoraj pierścienie Saturna i płonący sierp księżyca, chowający się za horyzontem, tuż nad sosnami. Lubię zapach soczystych ziół za stodołami.
Przemierzałam wczoraj Irak (Bagdad), Bangladesz (Dhakę) (... więcej)


number of comments: 5 | rating: 3 | detail

risen

risen, 27 february 2015

27 february 2015, friday ( gravity lies )

Połykają mnie złożone procesy kłamstwa rzeczywistości katalizowane męczeńską walką o humanizm.
Ostatecznie to tylko Nonsens i Brednia.
I więcej nic. 
Dla mnie jeseś stałą fizyczną, niezatapialną.
Jestem tylko fusem w Twojej herbacie.
Nie gryź mnie... wypluj. 
Smacznego, kochanie.  (... więcej)


number of comments: 5 | rating: 3 | detail

risen

risen, 16 april 2015

16 april 2015, thursday ( często-tkliwość fal )

Na parapecie
fuczy mój storczyk, rozkładając często-tkliwe skrzydła nagości.













[odsłania przede mną jądro ciemności]


number of comments: 5 | rating: 6 | detail

risen

risen, 13 november 2015

12 november 2015, thursday ( endogenna )

zaplątałeś się we mnie
niezmieniony
jesteś kaftanem
niebezpieczeństwa


number of comments: 4 | rating: 5 | detail

risen

risen, 7 june 2016

7 june 2016, tuesday ( a firm kick )

Cześć
Czy my się znamy
Noszę w kieszeniach kartki
Z cyferkami
i niczym więcej
Zabijam się żebyś nie musiał
Czuwać
Gruba lina, a w niej
Owijam nią nóż, a nożem
Tnę
Worek
Tonę
W twojej głowie
Zdejmujesz maskę i cały
We krwi
Szepczesz mi do ucha
Swoje ludzkie sny
Pozwólmy (... więcej)


number of comments: 4 | rating: 3 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1