14 may 2016
14 may 2016, saturday ( Tatusiu... )
Czekam na Ciebie w zagięciu parasola i w kropli opadającej na taflę wody. Czekam na Ciebie, noce zarywam, bo myślę, co się dzieje, kiedy znikasz nagle z pola widzenia i tęsknię. Tęsknię za Twoją obecnością, tak całkiem zwyczajnie, fizycznie tęsknię. Jesteś odległym płomieniem, który pali się mocno, a ja - tlę się, spalam, jestem lontem ćmiącym z obu stron. Nie mam do Ciebie żadnych praw. Mogę usunąć się, wykasować z nierealnej rzeczywistości, którą wspólnie tworzymy. I nie będziesz płakał. Nie z mojego powodu. Zatęsknisz za moim materiałem werbalnym. A co z duszą, tak, Dusza… co z nią? Jestem tylko oralną rozkoszą, zmaterializowaną energią. Przy mnie możesz poczuć dolinę niesamowitości. Zatęsknisz za doliną, prawda?
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga