27 february 2020
Kamień
Czystą jesteś szarością
Szukasz wciąż barwy dla swojej substancji
Faktura inna co dzień przygniata cię do ziemi
Lub sprawia wrażenie że wzlecieć potrafisz
A planety i światy mkną po niebie nad tobą
A ciemności i światła gasną i migoczą
Chłód mrozi do głębi a słońce rozgrzewa
Trwasz nietrwały
i zamieniasz w piasek
A wokół ludzie chodzą
bez celu w bąblach nie-światła
ogrzewani słońcami światów własnych
Przystają na moment
ruszają gwałtownie
nie dostrzegając kwiatów co pod ich stopami
giną bez skargi
Bez Boga i racji
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek