Poetry

Sasza
PROFILE About me Friends (1) Poetry (42)


Sasza

Sasza, 28 november 2013

*




Bez możliwości śnienia człowiek nie byłby nigdy szczęśliwy.
Sen wieczny to zapowiedź wielkiego szczęścia.


number of comments: 8 | rating: 6 | detail

Sasza

Sasza, 29 november 2013

Zapowiedź zimy

Można tak móc nie żyć każdego dnia
Widmo wypadku
Ciężar przypadku
Spadający liść ze swoim cieniem łączy się dopiero na chodniku


number of comments: 7 | rating: 6 | detail

Sasza

Sasza, 11 october 2014

Ty

Proszę o niebo -
Dajesz mi chleb.
Błagam o zrozumienie -
Kupujesz mi kwiaty
(Bo kobiety lubią kwiaty).
Proszę, żebyś mnie wysłuchał -
Z czułością pytasz, czy mi nie zimno.
Mówię, że brak mi przyjaciół -
Z radością włączasz wieczorem kolejny film.
Ty o nic nie prosisz, masz przecież wszystko -
Siebie.


number of comments: 7 | rating: 7 | detail

Sasza

Sasza, 15 september 2015

breakdance

Porwałeś do tańca - ja oporna dałam się namówić
A potem tylko

Stopy podeptane i podpieranie ściany,
Taniec Twój z Inną przez łzę oglądany
Solą serce krystalizuje
I zamienia w kamień.

Przywiążę go do szyi i skoczę do studni
Gdzie wódka ze łzami się miesza


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

Sasza

Sasza, 3 november 2017

Niedopałek

Wsiadłeś do pierwszego lepszego autobusu, nawet się nie oglądnąłeś
Nieważne dokąd - zadowolony na nowe patrzysz przez szybę


A ja rozdeptana tlę się jeszcze przy koszu na śmieci, wciąż czując na sobie twoje wargi i palce


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Sasza

Sasza, 25 july 2016

Tam na horyzoncie czyli Gaja i Uranos

Jestem zalesionym wzgórzem
O kształtnych posladkach i plecach wygiętych w łuk
Leżę na brzuchu
A zielone dłonie ściskają mocno trawiaste prześcieradło

Cięzkie chmury przesuwają się jak twoje dłonie
Ich dotyk wprawia las w lekkie drżenie
A pocałunek zachodzącego słońca w zagłębienie pleców
Daje czule znać, że zaraz otuli je noc

Póki co, czuwam jeszcze
A twój ciepły rozświetlony oddech płodzi czas


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Sasza

Sasza, 27 november 2013

Sekcja pierwsza

Oko z uchem nie stroi
Ręka rękę bije
Kropla cieknie po skroni
Jelito się wije
Włosy bolą niemiłosiernie
Łokieć spocony
A ja trzymam dzielnie
Mój szkielet zwęglony


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

Sasza

Sasza, 22 february 2017

Zaułek

Klamka bez drzwi
Sen na stojąco
Podwodny krzyk

Teraz tylko muszę strawić, że nas wymysliłeś.


number of comments: 3 | rating: 6 | detail

Sasza

Sasza, 31 january 2017

Pocztówka z Krakowa

Cięzkie powietrze między nami
Kilkaset procent normy nieporozumienia
Maska pozwala na przypadkowy dotyk
Pocałunek myśli nie jest już możliwy
Wyspy bez szans na morzu niechęci
A jeśli wiatr znowu powieje
Okaże się, że niczego już od siebie nie chcemy


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

Sasza

Sasza, 3 october 2015

Robótki ręczne w kształcie litery E

Samotność to dom bez ścian, same okna i wszystkie otwarte na oścież  - powiedział poeta.
Nie wspomniał nic o szaliku. Jeśli się nie powiesi, to się chociaż nie przeziębi.


number of comments: 3 | rating: 6 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1