Janusz Józef Adamczyk | |
PROFILE About me Friends (5) Poetry (165) Photography (26) Video poems (3) |
Janusz Józef Adamczyk, 11 february 2016
Człowiek przychodzi na świat
i kończy się zbawa
chociaż w środku i na zewnątrz
orkiestra nieustająco gra
Coraz rzadziej proszą do tańca
schematy ułatwiają życie
odczucie inercji bywa spóźnione
wszystko daje się usprawiedliwić
Można wejść na wysokie drzewo
i nie zdążyć powrócić przed burzą
- pomylić drogi i zostać w bagnie
- ale też pójść za ciągle Idącym
I długo tak za Nim iść
aż do granic swej pokory
a nawet przekroczyć je
jako Jego cień
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 15 january 2016
Cokolwiek byś nie uczynił
w obronie swej godności
będzie nazwane rasizmem
w taki oto sposób
Antychryst opanowuje ten świat
jeszcze się nie ujawnił
ale już widać jego trupi uśmiech
z każdym dniem jest go więcej
i tak od 1962
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 8 january 2016
Bestia czuje świeżą krew
nawet nie musi o nią walczyć
banery prowadzą do wodopoju
ceny w hurcie spadły do zera
same się proszą o wzięcie za darmo
Homo spiritual - to zbyt trudne
a nawet niemożliwe
o tym wiedzą miliony
i czasu nie tracą
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 31 december 2015
Znaki czarne
nieraz zakamuflowane
często ostro przyozdobione
zawsze zauważalne
Znaki białe
prawie niewidoczne
czasami nagle się pojawiające
ale zawsze na czas
Znaki szare
udawana czarno-biała kombinacja
nagłe zakręty bez ostrzegania
reszta - na żądanie
Janusz Józef Adamczyk, 20 december 2015
Dawno temu
Narodził się Pan
Umarł i Wstał
idziesz za Nim
codziennie człowieku
dostrzegasz tę Delikatność
wyczuwasz tę Moc
jakże jest blisko
twego czystego ducha
jakże jest daleko
gdy nie zachwyca cię
cudownego Opłatka biel
autor - Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 21 november 2014
nie czuję się wybranym
i to jest moje szczęście
mam okazję popracować nad sobą
ale czy On widzi moją tęsknotę
może ktoś mnie zaanonsował
jakże długo trzeba było czekać
aby zauważyć się okłamywanie
jakże trudno było uświadomić sobie
że wina leży po mojej stronie
a nawet dwie - bo i ta wmówiona mi
fakt - mogłem nie ulec
i teraz nie musiałbym się modlić
spokojnie z dnia na dzień sobie żyć
na szczęście - okazałem się słaby
a Duch Życia dokonał dzieła
teraz klękam - błagając - czuję mur
idiotyczną obronę mojego ja
ten mur musi runąć
moja czysta tęsknota - się odsłonić
przecież mogę być przyjacielem Boga
***
to nie jest żart - ta moja metafora
to jest wyraz stanu mojej świadomości
że Pan Bóg zszedł z czerwonego dywanu
i jest zajęty budowaniem zapory
bo nieczystości przedostają się do Raju
Janusz Józef Adamczyk
21 listopada 2014 r.
Janusz Józef Adamczyk, 12 november 2014
to nie jest metafora
ani opowieść science fiction
to jest fakt
wystarczyło
zerwać tkaną od lat zasłonę
spojrzeć w głąb i w dal
uświadomić sobie to
co o twórcach pisał Freud
i ujrzeć szczytu sławy dno
wystarczyło
"Przekroczyć próg nadziei"
i spotkać się z Pascalem
by zrozumieć sens "potrzeby
przerastania samego siebie"
ale wcześniej trzeba było słyszeć
że można po raz drugi się narodzić
to co jest z gliny prochem się staje
to co nią nie jest - prawdziwie tęskni
nie do bajek i nie do nadętych strof
tylko do jasnych jak Słońce słów
i czystych jak kryształ spojrzeń
w przestrzeni tej pustelni
wbrew twierdzeniom wielu
nie kryją się mole
ta przestrzeń pulsuje
to nic
że wyśmiewają nazywając
kościółkowym wierszokletą
tak jest z ludźmi
jednych przyciąga Ziemia
innych - Niebo
tylko czas jakby przyśpieszał
nie z powodu jakiegoś lęku Boga
On nikogo i nioczego się nie boi
nowe odkrycia tylko wydłużą życie
ale nie wskrzeszą człowieka
Janusz Józef Adamczyk
12 listopada 2014 r.
Janusz Józef Adamczyk, 30 october 2014
kochać rzeczy bardziej niż życie
to znaczy umierać
nie zdając sobie z tego sprawy
kochając życie bez wiary
ukrywamy swój lęk przed nieznanym
zanurzając się w dzikie manowce
kochając z wiarą - czujemy dusze
a one nam się odwdzięczają
zdarza się nie spać tygodniami
i pytać - co dalej...
pomagają znaleźć dobrą odpowiedź
nigdzie ich nie widać i nie słychać
ale też ani śladu samotności
poczucie przeznaczenia
i czasu
który potrafi się zatrzymać
cofnąć się i wyprzedzić
by nikogo nie zabrakło
we wspólnocie gorących serc
pomagają przeżyć pasję nocy
i poczuć obecność Mistrza
Janusz Józef Adamczyk
30 X 2014 r.
Janusz Józef Adamczyk, 19 october 2014
większości to się nie spodoba
ale gdyby miało być odwrotnie
to musiałbym ugrzęznąć
moje tworzenie
nie jest jakąś dziką zabawą
na leśnych polanach
czy wyszukanym łaskotaniem
dla polepszenia nastroju
jest rozmową z pustelnikiem
i odnajdywaniem się w tłumie
jest poszukiwaniem duszy
i odkrywaniem prawdy o niej
nie dla usprawiedliwiania
czy krytykowania człowieka
ale dla rozjaśniania jego obrazu
celowo zaciemnianego
jest przybliżaniem sensu
narodzenia się po raz drugi
jest oczywiste
ze będzie to wyśmiane
przez potęgę manipulowania
ale nie każdego zadowala
istnienie w postaci niewolnika
Janusz Józef Adamczyk
Janusz Józef Adamczyk, 10 september 2014
jest potrzebny ktoś wyjątkowo mądry
ale jak takiego człowieka wyłonić
skoro tak bardzo się ceni niedouczonych
i tak brniemy od wieków
licytując sukcesy i wskazując winnych
gdy tymczasem inni
co dzień coraz dalej przed nami
i nic się u nas nie zmieni
dopóki mądrość i oddanie
a nie cwaniactwo i wykorzystywanie
nie zaczną dominować na scenie
Janusz Józef Adamczyk
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
23 november 2024
2311wiesiek
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga