17 november 2014
Nie pozwól...
Ze smakiem kawy przychodzisz zbyt łatwo
poranek gorzej, ale nie w tym rzecz...
Nie pozwól mi mówić, przecież wiesz czego chcę
jeszcze nie zdążyłem podnieść nawet zasłon
Równie dobrze jak Ty kocham mgłę jesienną
powinienem od razu dopić ją do końca...
Nie pozwól mi mówić, bo zacznę roztrząsać
i znowu wyleczę Tobą swą bezsenność
Nie pozwól mi mówić, spraw bym był niemową
Nim znów wyląduję na skraju szaleństwa
Nim znów czuć coś zacznę tłukąc w ten mur głową
i znów Ciebie stracę, zapomnę, lub przećpam
Nim znów prosto w oczy będziemy łgać słowom
które są przepustką do naszego gdzieś tam...
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma