21 september 2013
Tramwajowe Tango
Drzwi automatyczne, biiiip i znów przystanek
jak co dzień w takt pląsa na szynach dnia zwykłość
dziewięć godzin temu skończył się poranek
wrocławski tramwaj, ja i Twa publiczność
rubensowska dama stojąca przede mną
zawiany atleta z siatkami z biedronki
ona cudnie pachnie późną porą letnią
on chwilę już temu roztopił mrożonki
za mną ogarniator z bluetooth'em przy uchu
i stara dewotka klepiąca pacierze
południe klaksonów, upał szczyty, ruchu
o! I był też chłopiec co będzie rycerzem
jego mama w tym czasie w wypiekach na twarzy
opowiadała o Nowym swojej spowiedniczce
ma duży samochód, ponoć jest lekarzem
była też Kanarka w pozie przekomicznej
która szpagatami, przemierzała wagon
bilety! bilety! dawać, wszyscy, dalej!
jestem urzędnikiem! postawioną damą!
jedziecie wszak miejskim nowiuśkim tramwajem!
chyba był też Artur, Stomil siedział z tyłu
Edek gdzieś zabawiał dziewczynę swym wąsem
a Eleonora szukając azylu
w namiętną rozmowę wdała się z alfonsem
Jednak przez te tłumy, nie miałem okazji
przez chwilę zamienić z nimi nawet zdania
tylko motorniczy oczy przetarł smutne
bo radia na pętli słuchał do śniadania
A ja? wypierdolony z kapci dwa dni później
z facebook'a dowiem się
że sam poszedłeś w ostatnie tango.
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek