26 october 2019
Koincydencje
Od świtu nie ma ucieczki, jak od niepokoju, po którym pozostaje
nie tylko wrażenie, że jednak Bóg nie przyszedł. Chmury
wzdęte od deszczu, jak kobiece orgazmy nad plakatem Chrystusa
uśmiechniętego, przyciągają tylko starych ludzi. I, tylko oni
splatają dłonie niby pętle, chociaż w różnych językach. Może to
najlepsza forma miłości, a może nie chce im się palić w piecach,
rzucać nieskończonych przywidzeń?
Córka wyrwana z łóżka najpierw po dziecięcemu płacze,
a później śpiewa: twinkle, twinkle little star, tylko po to,
by pozostało jakieś wspomnienie. Chwila, którą da się zrozumieć
jak zębową wróżkę z czerwoną kokardką w jasnych włosach,
po zbyt krótkim weekendzie.
z cyklu: Londyn
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga