22 june 2012
sonet przyrodniczy
niebo niebieskie jak za zwyczaj
śpiew ptaków jak najradośniej
pola zielone wokoło
w oddali las
tu zając przebiegnie i bażant
sarna zielenią odżywia
powietrze pyłkiem pachnie
kwiaty juz kwitną
wrażenia przenikają mą jaźń
sens próbuje odnaleźć
zjawia się niejeden
jak przetrwać nim znowu żale
zasnują niebo nad głową
czy życie jeszcze ozdobą?
6 december 2019
brutonbend
6 december 2019
Satish Verma
6 december 2019
jeśli tylko
5 december 2019
wiesiek
5 december 2019
brutonbend
5 december 2019
supełek.z.mgnień
5 december 2019
bielebny
5 december 2019
brutonbend
5 december 2019
smokjerzy
5 december 2019
Satish Verma