12 may 2013
zaokrąglij do dziesiątek albo nazywaj mnie jak chcesz
złote igły z prędkością błyskawicy
przyszywają pracowicie jak mrówki
fioletowe frędzle do przykrótkiej sukienki
wiatr na każdym pętli dziesięć supłów
szamocę się z dziewięcioma
związane węzłami marynarskimi
za wszelką cenę chcę zlikwidować
szarpiąc zaciskam możliwości
poczułam borę mam czas
choć rybakiem bywam rozplątałam
zostawiam najważniejszy
nawet nie muszę pamiętać
jest we mnie czuję pod palcami
sam mówiłeś że pierwszy kluczowy
23 april 2024
2304wiesiek
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma