13 december 2012
13 december 2012, thursday ( przedświątecznie )
mróz przejął puchar przechodni
malując rzeczywistość dodaje
bieli blasków i cieni
czyściutkich z serca
(obrus do krochmalu)
zaplamionych z sumienia
(serweta do prania)
zgrzebnych z myśli
(włóczka do cer)
lśniących ze strachu
(alabastrowa dłoń do uścisku)
aż dziwne bo policzki szczypie w kolorze wiśni
malarz sadysta a może jednak artysta
noc zawiesiła kolczyk księżyca
na gałęzi zakapturzonego świerka
a ty piszesz że bruksela zasypana śniegiem
wyjeżdżasz bo wolisz atmosferę wiejskich hotelików
burzysz granice miedzy ciszą a dźwiękiem
ledwie zamysłem lubisz przekraczać
usta usmarowane pyszną konfiturą
πer kończy dziś siedemnaście lat
(biszkopt do tortu upieczony)
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga