2 october 2020
2 october 2020, friday ( z wizytą )
mieć świat prosty
piękny i pachnący
jak skóra z boczku
cztery pary łapek
dwie pary oczu wpatrzone
nawet się nie wyrwie
niecierpliwe poszczekiwanie
dwa czarne grzbiety
wystawione do głaskania
życie jest fajne
ciepło i zawsze
do miski coś wpadnie
ale dzwonek u drzwi
i kawałki skórki z boczku
- to się śni po drzemkach..
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma