19 june 2014
19 june 2014, thursday ( 30 maja 2013, czwartek ( proces ja ) )
zjedli ciało popili krwi i wyszli
na początku zawodził przeciągając
a
do nieskończoności klecha z głosem
jakby dawno nie miał
nic ciepłego w ustach inaczej
z tyłu
za nim chórem ci
co nie wzięto ich żywcem do nieba
pokazując także białka w amoku
dalej rewia mody i zapachów
perfum z górnej półki
zmieszanych z ciucholandem
przebijających się mimochodem
laski w zwiewnych kieckach z długimi
nogami gdzie przez białe spodnie
wystają jędrne pośladki idące
przede mną w stringach
bokiem patrząc minami cierpiętników
mężowie o wzroku bazyliszków
plujących jadem na gapiów
lustrujących żony i kochanki
z watą cukrową słodziaki
obwieszone pierścieniami
posypanymi makiem solą sezamem
z procesją wózków wszelakich
a ja patrzyłem bezczelnie
wytrzymując morderczy wzrok
bo jak tu sobie nie odpuścić
w czasie odpustu z takimi obwarzankami
póki deszcz nie zmył płatków róż z asfaltu
zasypanego przez komunistów
ja uczestniczyłem nie tracąc
widoków przeróżnych
smaku łakoci i woni tłumu pomieszanych z kadzeniem
do zmysłów wszelakich
a to tylko takie małe podchody w obchodach
---------------------------------------------------------------------------------
Dziś ( 2014-06-19 ) tylko porobię zdjęcia z okna i podeślę do ABW. JAk fajowo, że podrzucili tyle kwiatków na chodnik i jezdnię . Bendem mniał mnientko na spacerku ;)))
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga