15 december 2015
i
już nie ma znaczenia co widzisz
jakie kolory mówią co jest czarne a co nie czarne
narąbmy drewna na zimę
niech wióry lecą a butelki jak kobiety niech się roztrzaskują o zimne serca
mężczyzna to obiekt prędzej czy później przywiązany do ławki
jestem stąd i nigdzie nie idę
miasto u nogi
za progiem wietrznie i zawracają kruki
niech spadają na nas cyrkowe sztuczki
wyjdźmy z krzywego zwierciadła jak z supermarketu
wbrew pozorom bądźmy jak molo wyciągnięci w morze
6 december 2019
Satish Verma
6 december 2019
jeśli tylko
5 december 2019
wiesiek
5 december 2019
brutonbend
5 december 2019
supełek.z.mgnień
5 december 2019
bielebny
5 december 2019
brutonbend
5 december 2019
smokjerzy
5 december 2019
Satish Verma
4 december 2019
katmata