29 october 2015
czarne zakręty
od kąta pamiętam jak zasadzali we mnie kościół
przez drogi krzyżowe aż po zmartwychwstania po sobocie
już nawet poniedziałek był do polubienia
wychodziłem przed siebie by zarobić na umieranie
jakie to fajne być lodołamaczem i przecinać skorupę zamarzniętych rozmów
później wyciągaałem wnioski z brzucha napoczętego ojcostwa
tata matma wszyscy śnięci i pi
es
wo
zda
odkąd nie chcę pamiętać popiół sypie się raz do roku na przekór
bo być w takim dniu tam to nie plotka
kolana bolą pacierze cierpną łzy jak złotówki przeciekają przez kieszenie
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma