26 april 2018

Dama

Liza jest od rana poniżana przez męża, dzieci też jej nie szanują, nawet domowy pies na nią szczeka. W pracy to samo, szef ciągle wykazuje, że się nie nadaje do pracy, klienci mają ją za nic. Koleżanki w jej obecności wydymają wargi i kręcą głupio głową. To nie są koleżanki, to są znajome z tej samej pracy. W ciągu dnia dostaje same kopy. Pod wieczór rozmazana, zmaltretowana dniem, z siatami wraca zatłoczonym tramwajem.  Dżentelmen wstaje i ustępuje miejsca mówiąc: to dla Pani miejsce. Dla mnie miejsce?, dziwi się poniżana cały dzień kobieta. Wobec damy, nie mógłbym się zachować inaczej, mówi pan.  Liza siada. Przed swoim przystankiem patrzy na siatki z zakupami. Wstaje i wysiada bez siatek. Kroczy jak dama.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1