15 april 2012
Posłuchaj szeptu
Bezszelestnie podchodzę
by nie spłoszyć wrażliwości
płochej
Posłuchaj szeptu moich myśli
nie odtrącaj
Świat jest pełen wad
i zgrzytów a tyle w nim jeszcze
nieodkrytego piękna
To które już znasz zjadaj
jak dojrzały owoc brzoskwini
Nie chowaj się za własny
cień
Jeśli drogi prowadzą donikąd
zawróć natychmiast
Uczul spojrzenie na gładkość
kamieni
nie wszystkie są zmurszałe
i kanciaste
Smugi odchodzącej nocy splecione
z brzaskiem wyłap z pamięci
zatrzymaj
Na pewno nie jest ci obcy koloryt
wstającego dnia
W szeroko otwartej jasności
łatwo skryć lęki
jednak
nie można ciągle chować się
za tarczą światła
23 april 2024
2304wiesiek
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma