14 february 2015
14?
kiedy to piszę
jestem w głębi piasku
myśli się duszą
to wyrazy bez zasług
nie umiem słów dobrać
SŁOWO przecież fundament
na potęgę bez pojęcia
ja wyrazami się dławię
przesiałeś sito? hah!
zuważyłeś diadem?
wyłowiłeś go? a ja
rzygam na posadzkę!
naszyjnik z kamieni
do jeziora wpadłem
ciężar ciągnie w dół
tracę ostatnie hausty
bo słowa nigdy
nie są takie same
hah! weź torcik
i zawiąż kokardę!
i niech będzie pięknie
Wy w krainie przygód
nie.. zakopałem się
to wena na stryczku..
brakuje mi cokolwiek
myśli skaczą na bandżi
lina pęka, ciało spada
kark w mękach, krwawi
jutro gdzieś uciekło
jest między trupami
skracam niebo, przyszłość
już mnie nie bawi
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga