6 september 2014
Łatwo
puściłem muzykę, wiesz?
teraz czekam na wenę
najlepsze w tym jest
że co pisać nie wiem
o, chyba przyszła
Ty w myślach, czas zacząć
głodne spojrzenia, żar
w żyłach, szyby zasłoń
może prócz luster
będziemy się mnożyć
w odbiciach szkła
wspólne szyje i włosy
potargane od wysiłku
odciśnięte opuszki, palce
wiruje ogień, wszystko
odbite w zwierciadle
jestem Twój, wiesz to
po co szukać drugich dłoni?
wsłuchaj się w brzmienie
spragnionych melodii
spocone oddechy, żarliwe
słowa, moje odbicie pośród
no i nie wiem, poszłaś
straciłem wenę, powróć
bo muzyka leci dalej
i rytm tęsknoty wybija
kogo szukasz, łatwo znajdź
nie podejmuj ryzyka
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma