5 january 2013
Sierpówka na osiedlowym parkingu
zmrok szarością się mieni
melodię zanucił puchacz
próżno szukać gdzieś cieni
nocka poczęła już chuchać
sierpówki stroszą pióra
pomiędzy skrzydła sen wkroczył
gwiazd wschodzących amfora
poświatą niebo przetoczy
po liściach spływają perły
nad ranem by zbudzić skauta
świtaniem na szybie przeschły
osrane wrzeszczały auta
tworzenia przeklęta noce
pędzla Picassa mazgaje
w koronie skrzydłem łopoce
gówno przylgnęło nie staje
18 april 2024
1804wiesiek
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
....wiesiek
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma