17 december 2012
continuum
to takie proste: jeden krok
hamulców pisk i krzyk
nie da się życia w poprzek przejść
przez tą donikąd strużkę krwi
poczerniał dzień jak lepka noc
nim jeszcze słońce zaszło
panie, chcę zasnąć mocnym snem
niech oczy moje zgasną
więc śnij: dwa kubki, kawa, chleb
i puste miejsce obok
ja nie uniosę tego snu
zbyt ciężki drugi kubek
chcę zasnąć panie głębiej w mrok
niech śni się sen we śnie
głęboki, czarny dół. od dnia
czarniejsza jest ta czerń
drąży ją wzrokiem ludzi moc
nie, nie chcę panie tego snu
pozwól mi zasnąć jeszcze raz
bo obcy jest ten tłum.
krzyż, granit, płyta, daty dwie
imię zamknięte w słowie
uschnięte kwiaty, deszcz i wiatr
i znicz co wewnątrz płonie
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
1904wiesiek
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek