Poetry

Dany
PROFILE About me Friends (13) Poetry (37) Photography (2)


9 july 2012

w życiu liczy się samo życie

myślą może szeptem zasłyszanym
nie umiesz zapomnieć

drżysz jak o białą lilię
spragniony boisz się pobrudzić

w zachwycie gdy świat śpi
pękiem przyzwoleń spod wycieraczki
niepokoisz odurzasz kusisz

gdyby tak choć jeden raz
na dłużej zniewolić błękitem

łatwo zraniona potrafię tylko płakać
spijając łzy dajesz nadzieję
dziś jest nasze

a przyszłość


number of comments: 21 | rating: 18 |  more 

Dany,  

dziś jest nasze, a przyszłość? Jak mówisz, kropelka, ale jest i to cieszy. Dziękuję za podzielenie się swoją interpretacją :)

report |

Vrba,  

nie rodzę kolców / nie potrafię się bronić / przywieram jak przytulia / do nadziei.

report |

Vrba,  

A teraz szybciutko poszukaj i znajdź swój optymizm. Może zarzuciłaś go pod łóżko? :)

report |

Dany,  

Pod łóżko? chciałabym hi hi... on jest w pęku kluczy pod wycieraczką, a tak na poważnie, to nie widzisz optymizmu? Każde zdanie, każdy wers jest przepojony marzeniem i tym drugim... To nie jest pesymistyczny wiersz! Och wierzbo, wierzbo, szumisz i szumisz, tymczasem posłuchaj pomiędzy wersami, jak ja szumię. hi hi... Całusy :P

report |

Vrba,  

Albo wyszłam z wprawy, albo brak deszczu wysuszył mi korę (mózgową). Poza tym jestem pesymistką i czarnowidzką (jak to wierzba). Ale postaram się :))

report |

zuzanna809,  

już tytuł jest optymistyczny - właśnie sam fakt, że żyjemy liczy się najbardziej. Lubimy się skupiać na wszystkim innym, nie doceniając tego...:)

report |

Dany,  

Właśnie Zuzanno, już tytuł jest optymistyczny...

report |

Vrba,  

Z punktu widzenia czarnowidza i pesymisty powstaje pytanie: a reszta gdzie? ;)

report |

Dany,  

dalej, wers po wersie. a kysz z tym Twoim czarnowidztwem, a kysz! Bo Cię nazwę po imieniu hi hi...

report |

Vrba,  

O Ty czarownico, chcesz mnie odkląć? :)))

report |

Vrba,  

No więc nadal z punktu widzenia pesymisty i czarnowidza: dwa pierwsze wersy - czysty pesymizm, nie umie zapomnieć. Toż to straszne... hihi, chyba nie dam rady :))))

report |

Vrba,  

Przyjmuję na wiarę, że jest to wiersz optymistyczny ;)

report |

Dany,  

to chyba dobrze, że nie umie o niej zapomnieć? No i nie zapomni, drży o nią, jak o białą lilię. Spragniony, boi się pobrudzić, co to może być? Coś złego, nieosiągalnego, zakazanego? Jednak zachwyca się nią, odurza i kusi, ma do tego pęk przyzwoleń, jak pęk kluczy pod wycieraczką. Może wejść, jest oczekiwany. Gdyby choć jeden raz na dłużej - to są marzenia, które nie zawsze się spełniają, ale on wie, że łatwo ją zranić, więc scałuje łzy, da nadzieję, może zamieni na łzy szczęścia. Dziś na pewno, a jutro, nadal to będą marzenia. Oni nie są nieszczęśliwi, bo mają marzenia, które...któż to wie?

report |

Vrba,  

Marzenia. Teraz wolę realizm. Może dlatego czytam trochę inaczej. A poza tym przekomarzam się z Tobą bo wiem, że mogę :)))

report |

Dany,  

A przekomarzaj się. Najważniejsze, że jesteś. Mówisz, że chcę Cię "odklnąć" hi hi...Posunę się dalej, ja zabiorę Tobie miotłę, żebyś nie mogła odlecieć. Miłego wieczoru :)))))))))))

report |

Vrba,  

Nie pamiętasz? Ja jestem nowoczesna wiedźma, latam na odkurzaczu hihi :))) Miłego i Wam :)))

report |

Szel,  

romantycznosc w pelnej odslonie Dany :)

report |

Dany,  

OTO :)) tak wyszło

report |

Joha,  

Ano liczy się i czasem trzeba przystanąć, by złapać błękit :-)

report |

Dany,  

Joha :))

report |

Dany,  

Rzeźba, jesteś genialna, oczywiście, że teraz lepiej, sto razy :)))))))))))))))))))))))))))Dziękuję !

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1