5 february 2012

Dziwna starość

Szarość starą która przybyła zbyt wcześnie
w elastycznej niedoskonałości gonię krzywą myśl
przepowiednie malują braki włosom farbowanym
cień śpiącej miłości w niczyich dłoniach drży

I dziękuję za tę samotność już wiem kim jestem
umówiona ze sobą że tak wszystko rozumiem
po latach śpię spokojniej obleczona w kokon świata
od którego egoistycznie hen pragnęłam uciec

Tylko myśli krzywe tropię zmęczonym ciałem
jemu jesień i zima losem przewrotnym wciąż gra
wiem w tamtym czasie mnie nie kochałeś
dziś na miłość moje serce za dużo ma lat


number of comments: 12 | rating: 8 |  more 

Wieśniak M,  

serce za stare na miłość/ w piramidzie odpoczywa wyjęte/ choć nie wiadomo czy zabalsamowanym uczuciem/ nie puka do bramy- święte;)))

report |

Darek i Mania,  

na miłość nie jest za póżno ;)

report |

Miladora,  

Zimka - weź to jeszcze na warsztat, bo szkoda tematu. ;))) Z tego może być bardzo dobry biały wiersz albo bardzo dobry rymowany, bo na razie masz pomieszane, czyli niekonsekwentne rymy i rytm. ;) Albo też wiersz wolny. Pobaw się w różne wersje i wybierz najlepszą. Buziaki :)

report |

An-Ka Photosite,  

O moja guru :))) Masz dobre wyczucie. Nie mogłam się zdecydować.

report |

An-Ka Photosite,  

Muszę Miladoro odłożyć na chwilę ten wiersz. :) Autorka musi dojrzeć. Ale pamiętam... :)

report |

budleja,  

podoba mi się temat wiersza:))

report |

issa,  

Wydaje się, że cały wiersz jest tu: "I dziękuję za tę samotność już wiem kim jestem / umówiona ze sobą że tak wszystko rozumiem / po latach śpię [...]". Reszta to fintifluszki. Ozdobniki.

report |

issa,  

Okej. Przeczytałam. I tym bardziej nie. Po pierwsze, nie przepadam za dekoracyjnym mitologizowaniem chorób. Po drugie, takie przeramowanie nieprzekonująco ogranicza tekst. Z niego nadal wynika tylko to sedno. Czemu należałoby je opatrzyć ogranicznikiem w rodzaju "tylko dla osób poważnie chorych"?

report |

An-Ka Photosite,  

Podobają mi się "fintifluszki". Pozdrawiam i dzięki za poświęcenie się tym męczarniom :)

report |

An-Ka Photosite,  

Ile ludzi tyle racji :) Przecież ja Ciebie nie zmuszam, żeby Ci się podobało. :) Wiersz poza tym jeszcze jest do przepracowania, ale muszę się zastanowic. W chwili obecnej będzie obrastał kurzem. /usunęłam poprzedni komentarz, ale nie wiedziałam, że w tym czasie odpisywałaś już/.

report |

issa,  

Nie czuję się w żaden sposób zmuszana do podobaniasięwiersza czy jakoś tak. Patrzę jedynie, jak do mnie mówi. I Ty także niczego nie musisz:) No nic to. Znickam. [i znickła].

report |

An-Ka Photosite,  

Może i tak. Ale jak chcę to już muszę i na odwrót też się staram. Nie znikaj. Porozmawiajmy ;) Ogólnie bierz mnie na light. Nie mam ciśnienia ogromnego, ale widzisz warto się uczyc. Forma wiersza, tak jak Miladora mi tu doradziła, no jest do poprawy. A ja ...no skromnie kobieto, skromnie sobie powoli skrobię. Weny szukam jak kura robaka. A czasem suche źdźbła się trafiają. Zaglądaj nie spierniczaj tak od razu.

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1