14 september 2011
dzień i noc
palę w piecu
niech mury nasiąkną ciepłem
kiedy umrę będą oddawać
wrześniowa wilgoć
podchodzi do twarzy
nad ranem - czwarta
pora dospać
czego się nie uda
spięte i chłodne
myśli
niepojęte dla innych
potrafię też być miła
rozbudowana empatia do granic
naciągam tłumaczenie
wybryków
dla mnie niewiele
anieli to czy diabli
nadali
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek