29 november 2012

29 november 2012, thursday ( Dawne pisanie (2) )

Ja bym chciała zapomnieć
przejść przez życie sama
bez żadnych śladów na duszy i ciele
bez światolubnych przyzwyczajeń
i z czerwoną wyniosłością szminki na ustach.

To są bajki, moja emocjonalna zbroja.

Naprawdę chcę rozpamiętywać przeszłość
mieć u boku tego jedynego z bukietem orchidei
wolę żyć boleśnie, ale kochać, czuć, wiedzieć
mieć gorszące innych nawyki
ale z czerwonej wyniosłości szminki nie zrezygnuję.


number of comments: 111 | rating: 16 |  more 

Redcherry,  

Dziękuje;) widać, że zrobiłaś postępy od tamtego czasu... a może spróbować go przerobić po latach?

report |

Monika Joanna,  

Wisienko, ale to też z piętnasti :) Już nie raz próbowałam, ale nie umiem. A co, warto? :>

report |

Redcherry,  

Jak dla mnie warto;) sama koncepcja jest dobra... może na dzisiejszy podkład, nada się inny kochanek;p

report |

Monika Joanna,  

Kochana, kochanków już nie zbieram jak liści jesienią :D to było dawno i (nie)prawda :>

report |

Redcherry,  

A to nie ma żadnego obiektu westchnień????;p

report |

Monika Joanna,  

obiekt westchnień wymarł wraz z kończeniem gimnazjum :P teraz ma się lub nie, chłopaka :)

report |

Redcherry,  

No też o chłopaka pytałam, tylko, że subtelniej;p

report |

Monika Joanna,  

Ja z subtelnością mam więc coś nie tak :P a chłopak? niby jest, ale to nie takie proste. :)

report |

Redcherry,  

W miłości nic nie jest proste;p

report |

Monika Joanna,  

ale: w miłości i na wojnie wszystko dozwolone :P

report |

Hania,  

I tak trzymaj Moniko:)

report |

Monika Joanna,  

Haniu, ale to wiersze daaawno pisane, dodane ku uciesze Trumli :)

report |

Jaga,  

i tak fajny ten wiersz, pewnie gdybyś się nie przyznała, trudno byłoby się domyśleć :)

report |

Monika Joanna,  

Jagusiu, we "współczesnych" wierszach nie ma u mnie interpunkcji :)

report |

Hania,  

Właśnie:) Jaguś dobrze napisała...

report |

Monika Joanna,  

no weźcie dziewczyny, to grafomania :)

report |

Hania,  

A nam siem podobuje:)

report |

Jaga,  

...Aj tam, to są nieistotne szczegóły ( dla mnie ), chodzi o treść. Wciąż zadziwiasz tą swoją dojrzałością, takie piętnastolatki nie chodzą hurtem po ulicach ;))

report |

Monika Joanna,  

Jagusiu, współcześnie to już na pewno nie - teraz większość ma zupełnie inną mentalność. :) Haniu, jak się podoba to fajnie. :)

report |

Monika Joanna,  

Florek, chyba dawniej?

report |

Monika Joanna,  

nie wiedziałam :)

report |

AS,  

kiedyś Ci powiem Asia co jest Twoją siłą

report |

Monika Joanna,  

AS, powiedz teraz, tak na dobranoc :)

report |

Szel,  

nie udawaj AS warita, czemu nie powiesz tego dzi ze podnieca cie jej mlody ?

report |

Szel,  

jestes przesympatyczna maskotka Trumla Moniko

report |

AS,  

miałem na myśli siłę Twoich tekstów; dobranoc Asiu

report |

AS,  

:)))

report |

Monika Joanna,  

Szel, a ja myślałam, że jestem tu traktowana na równi z innymi a nie jako maskotka. I daruj sobie uwagi, że podniecam Asa, to niesmaczne!

report |

Monika Joanna,  

AS, też tak to odczytałam, a nie tak, jak Szel.

report |

Gabriela Iwińska,  

Bo Twoje teksty są na wysokim poziomie Moniko, tylko niektórzy szukają powodu by zaszczekać. To się robi gorzej niż psychiczne.

report |

Monika Joanna,  

Ale ja nie wiedziałam, ze jestem maskotką!

report |

Monika Joanna,  

widać są ludzie, którzy moją chęć nauki i rozmów z Wami odbierają jako bycie maskotką...

report |

ApisTaur,  

Moniko/ bądź karawaną/ szczekający szybko się męczą szczekaniem/ poczekają na następną karawanę/:)

report |

Monika Joanna,  

Zabolało.

report |

ApisTaur,  

przyzwyczajaj się do natury ludzkiej/

report |

Monika Joanna,  

myślałam, że jestem na równych prawach, wyszło, że na myśleniu się kończy

report |

Monika Joanna,  

dzięki Ci Florek - mimo wszystko w pierwszej chwili zabolało, nie dziwisz się chyba?

report |

ApisTaur,  

nie znam intencji innych użytkowników/ nie mi oceniać/ jesteś niewątpliwie sympatyczną osobą/ młodą i nader ufną w "życzliwość" ludzką/ nie każdy jest tym kim wydaje się być/ trzeba dystansu/ tylko jak będziemy doszukiwać się we wszystkim drugiego dna/ to popadniemy w paranoję/

report |

Monika Joanna,  

Tomek, ale tu chodzi bardziej o to, że niektórym przeszkadza, że dogaduję się z Wami. przecież wiem, że niektórzy są sporo starsi ode mnie. i czy mi to przeszkadza? nie

report |

ApisTaur,  

może właśnie o to "dogadanie" chodzi?/ są rózne punkty widzenia/ jak pogłaszczę obce dziecko po głowie/ jeden pomyśli - ale czuły facet, pewnie jest dobrym ojcem, ktoś inny zwymyśla od pedofili. Nie odgadniesz ludzkich zachowań.

report |

Monika Joanna,  

Chłopaki, oboje macie rację. Może nie chodzi tu o ufność, ale zwyczajnie jak się z kimś dogaduję, nie patrzę w metrykę. Doskonale wiem, że sympatia nie zależy od wieku czy tego że przymykacie oko, bo jestem taka śliczna, sympatyczna itd. Bo nie lubię takiego czegoś i wcale tego nie oczekuję.

report |

Gabriela Iwińska,  

Ja wpis usunęłam Moniś. Także czuję znaczną ulgę. :)

report |

Monika Joanna,  

Gabi, ale ja nie chcę usuwać, bo to mimo wszystko wiersz... nie mówię, że stracę punkty, bo są nieistotne, ale są tu fajne rozmowy...

report |

Gabriela Iwińska,  

Ty nie musisz usuwać. Ja miałam gorzej. Już dobrze, jak coś to jestem ;*

report |

Monika Joanna,  

Wiem Gabi, że jesteś. Zwyczajnie nie spodziewałam się, że ktoś może na mnie patrzeć w ten sposób.

report |

AS,  

pogniewasz się jak Ci powiem jeszcze raz dobranoc, ale później?

report |

Monika Joanna,  

AS nie, ale widać komuś przeszkadza, że się dogadujemy.

report |

AS,  

ten ktoś to kobieta czy mężczyzna?

report |

AS,  

to i tak nie zrozumie o czym gadamy; lubisz boks?

report |

Monika Joanna,  

boks jest spoko, mój brat ma oryginalne rękawice bokserskie - dostał od byłego boksera odchodzącego na sportową emeryturę - został trenerem :)

report |

AS,  

:))) a ja mam w rodzinie złotego medalistę ME - chwalę się ale jest kim:) ten chłopak wywarł na mnie ogromny wpływ; i choć nigdy nie uprawiałem boksu (sportowo), to okazuje się, że coś z tej dziedziny przeniosłem do... poezji; spytasz jak to możliwe?

report |

Monika Joanna,  

spytam. być może chodzi o brutalność słów? może o ciętość fraz, które mają być krótkie i dosadne? i tak mi powiesz. :)

report |

AS,  

umiejętność walki w ringu to niewątpliwie dar - czy jest to sport brutalny czy nie - zdania są podzielone; (bardziej brutalne i chamskie było nazwanie Cię maskotką); jeżeli pozwolisz - powiem najpierw o sobie - pisanie wiersza było dla mnie zawsze czymś w rodzaju bokserskiej walki z czytelnikiem, dlatego najmocniejszy, nokautujący cios zostawiałem zawsze na koniec... to cecha dość charakterystyczna dla mojego pisania, a u Ciebie...

report |

Monika Joanna,  

AS, właśnie, miałeś mi powiedzieć, co jest najmocniejszą stroną moich wierszy. I nie mów na przykładzie tego u góry, bo to dziecinada. Mów o tych, które zamieszczam w dziale poezji.

report |

AS,  

są śliczne proste, niezwykle celnie i dokładnie wyprowadzone ciosy; bez zbędnych tańców, zwodów, ozdobników i "pajacowania"; jako bokser byłabyś zabójcza, ale...

report |

AS,  

czasami brakuje Ci końcówki

report |

Monika Joanna,  

dlatego czasami przegrywam :) ale chodzi o to, że czasami puenta moim zdaniem jest mocna, ale przecież czytelnik może różnie ją odebrać, podobnie jak wiersz, i wtedy puenta upada a wraz z nią cały wiersz... wiem, że puenta czasem jest zła, ale brakuje myśli/słów,obiektywnego spojrzenia.

report |

AS,  

powiem tak: nawet żelazny Mike wchodząc na ring nie może zakładać, że nie oberwie po gębie; ciosy są nieuniknione; w każdą walkę wpisana jest możliwość przegranej; przegrani dzielą się na dwie kategorie: jedni mówią "już nigdy więcej" a drugim przegrana walka paradoksalnie dodaje sił do postanowienia, że następnym razem staną do walki mądrzejsi, zwinniejsi, silniejsi i bardziej sprytni... życie to walka Asiu i poezja chyba także nią jest - bo w gruncie rzeczy żeby stanąć do walki z kimś, trzeba wygrać walkę z samym sobą; pewnie Cię przynudzam:)

report |

AS,  

no pewnie:))) Asi się zdrzemnęło:) kolorowych Asiu:)))

report |

Monika Joanna,  

wcale nie nudzisz, ciekawie się rozmawia! dokładnie masz rację - jedni mówię, że nigdy więcej, a inni właśnie dzięki przegranej chcą jeszcze bardziej walczyć, próbować dalej. ja należę do tej drugiej kategorii. a co do walki z samym sobą - też prawda - trzeba umieć znaleźć w sobie dość siły, by napisać a potem znosić krytykę i ciosy.

report |

Monika Joanna,  

dopóki ie odpowiem, nie usypiam. zaczytałam się gdzie indziej. :)))

report |

AS,  

rozróżniaj Asiu krytykantów od krytyków; komentarz krytykanta typu: ale kit, marne to, słabizna itp - można zamieścić pod dowolnym tekstem, a komentarz krytyka tylko pod jednym; krytyka jest cenna - komentarze krytykantów można - przepraszam - olewać, bo nikt sensowny nie bierze ich pod uwagę; a jeśli ktoś w swoim komentarzu odnosi się do autora a nie do utworu, to jest to totalne dno...

report |

AS,  

jak nie śpisz to coś Ci jeszcze opowiem na dobranoc - jeśli chcesz:)))

report |

Monika Joanna,  

AS, Sede też mówi tak samo. tak naprawdę bowiem niewiele osób umie krytykować poezję, ale jeśli ktoś rzuca kitami i gniotami bez jakiegokolwiek uzasadnienia, to nie ma innej możliwości i olać trzeba. co do czepiania się autora a nie wiersza - tutaj wiersz jest oddany ku uciesze i pokazaniu, jak kiedyś pisałam. chciałam pokazać, ze się czegoś nauczyłam. :) ale widać nie wszyscy umieją to docenić. i opowiedz, zawsze chętnie. :)

report |

AS,  

SV to mądry gość ale muszę Ci opowiedzieć coś głupiego:))) otóż Twoja imienniczka, a moja ukochana diablica, wymyśliła kiedyś zabawę pt "jakim byłbyś zwierzęciem"; zdarza się nieraz, że kiedy razem idziemy ulicą jednocześnie wybuchamy śmiechem, bo co widzimy? ano koteczki, kurki, szczurki, króliczki, misie, krowy i... normalne świnie; zabawa wygląda na głupią, ale coś w niej jest - mnie przypisano wilka (stąd wilk to dość częsty motyw w moim grafo) co i tak nie jest najgorzej, bo zwierząt dumnych i szlachetnych jest jak na lekarstwo... a więc tygrysico puść mi zielone oczko na dobranoc i śpij dobrze:))) hejka:)))

report |

Monika Joanna,  

A mi we wszystkich psychozabawach wychodziło, że jestem pumą :))) także i dla mnie nie jest tak źle :) i dobranoc ASie :))

report |

AS,  

no to blisko trafiłem:))) dobranoc Asiu:))) aaaa... gdzie zielone oczko?

report |

Monika Joanna,  

(mrug) masz, łap :)))

report |

Natali,  

odpisałam :)))

report |

Monika Joanna,  

Natali, ja też :)

report |

Darek i Mania,  

ostatnie " ale" zabrali górale i piknie bydzie:))

report |

Monika Joanna,  

Darku, okej, zabiorą, ale chciałam pokazać wersje niepoprawkową - tak kiedyś pisałam :)

report |

Darek i Mania,  

no i zrób obok wersję jak teraz byś ten wiersz napisała a póżniej zajrzyj za rok :))

report |

Monika Joanna,  

dzięki za radę :)

report |

Jarosław Rymarz,  

Podoba mi się. Nie rezygnuj z niczego.

report |

Monika Joanna,  

Jarku, nie zamierzam, dzięki :)

report |

alt art,  

mnie nie oszukasz szminką..

report |

Monika Joanna,  

nawet nie planuję się pokazywać Ci..

report |

alt art,  

no wiem, samą szminkę..

report |

Monika Joanna,  

szkoda drogiej szminki, złamiesz..

report |

alt art,  

powstrzymam się z odpowiedzią..

report |

Monika Joanna,  

za często uciekasz..

report |

bosonoga,  

pierwsze koty za płoty :) Pozdrawiam Moniczko!

report |

Monika Joanna,  

Bosaczku, to już będą pięcioletnie koty :)

report |

Joha,  

Przy pierwszej chciałam zakrzyczeć w proteście, uspokoiła mnie druga. Moniko, nie rezygnuj ze szminki :))) Pozdrawiam :)

report |

Monika Joanna,  

Joszko, a to było celowe, właśnie po to, by chciało się krzyczeć w proteście :) dziękuję.

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1