18 june 2012
18 june 2012, monday ( Wiesz, że Cię kocham... )
Już nigdy nie powiem tych trzech słów. Ciebie to zjada wewnętrznie, a ja nie mogę sobie tego wybaczyć. Prosisz, bym zapomniała. Ale dlaczego ma to działać tylko w jedną stronę? Też nie chcę, by leżało to między nami w dobrych i złych chwilach. Nie wypomisz mi tego nigdy w kłótni, ale nie umiem powiedzieć tego samego o sobie. Nie znam siebie pod tym względem. Na nikim mi tak nie zależało. Wiem, że tu jesteś i że to czytasz. Przeprosiłam, prosiłam, byś zapomniał, ale to było w czterech ścianach. Niech usłyszą o tym i inni, chociaż nie powiem, o co tak dokładnie nam poszło. Nie trzeba. Przyspieszanie faktów to moja specjalność, ale tak, wiem, że Cię kocham. I Ty to wiesz. To taka cicha, szanująca się miłość, z obietnicami do wykonania, ale z koniecznością czekania. Ludzie mają talent do komplikowania sobie życia, ale ja nie wymienię Cię na żaden inny model, nawet jeśli moja krasnalica ogrodowa będzie kręcić nosem. W końcu nic jej do tego. Mam tyle do powiedzenia, więc zmuszona jestem poczekać ten najdłuższy miesiąc życia. Dziękuję, że jesteś. Dziękuję za każdą łzę i uśmiech, za każdy pocałunek w dłoń i trzymanie za rękę, za każde ściśnięte palce i stykające się kolana. Dziękuję, że to właśnie ja jestem tą szczęściarą.
.
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
2204wiesiek
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga