7 february 2014
Przypadkowo tripatinkowa dedykacja
powietrze czerpane już od rana
poważnie skażone tripatinkiem
bez korporacyjnych reklam ściana
uśmiecha się z blondu szminki wdziękiem
nikt mnie nie szkoli
nie pierdoli do ucha
jak powinienem pisać
czego mogę słuchać
to tripatinkowy luz mnie dopadł
warsztatowe gusta mieć mogę gdzieś
najmądrzejszy typek co mnie kopał
awansował nagle chwała i cześć
już nie muszę słuchać
jak to potrafi pisać
nie pierdoli do ucha
i gustu mi nie szkoli
choć zamiast awansować
powinni go byli .. *
*(tu taki ukłon dla obrażalskich i oczywiście dla Ciebie, mój ulubiony dedy-kancie)
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma