3 february 2016
Napięcie powierzchniowe
Jak w deszczu wierzba,
nasiąkam lepkimi słowami,
łapczywie je chłonę
od drżących liści
po najdrobniejsze korzenie.
Karmię się treścią tanich słów
niczym żebrak sięgający po resztki
z pańskiego stołu.
Zajęta obgryzaniem rzuconej kości
nie spostrzegłam,
że jedną ręką mnie głaszczesz
a drugą sięgasz po nieznane,
wracając z obcym zapachem.
Wiarą w cuda wytapetowałam
cały nasz świat,
klej ze śliny trzyma równie długo
jak złożone obietnice.
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga