6 february 2017

6 february 2017, monday ( Zasłyszane )


Sąsiad za płotu:
-Pani Haniu ma pani drapke?
-Drapke?
-No drapkę, ma pani?
Skonfundowana sąsiadka, myśli sobie: rany boskie, co to jest ta drapka ? Od razu skojarzyła jej się taka chińska do drapania po plecach, spojrzała filuternie na pana Stanisława. Może nie dosłyszałam i chciał zdrapkę? Tylko po co mu zdrapka ?
Po chwili rozmyślań, biorąc się pod boki krzyczy:
- A co sąsiad będzie z nią robił ?
- A żarówkę muszę wkręcić.
Kobieta zawiesiła na sąsiedzie baczne spojrzenie, na szczęście ten był rozmowny.
- Wie pani, miałem swoją drapke, trzeszczała, skrzypiała, aż szczebelek jej się złamał.
- Aaha odparła rozbawiona.
-Drabinę pan chce!?
- No mówię przecież, że drapke pani Haniu.


number of comments: 20 | rating: 10 |  more 

Gramofon,  

hahahaha, to nawet zabawne, ale fakt upupienia całego świata już zabawne nie jest.

report |

Drwal,  

mój sąsiad na "drabce" powiesił "zwis męski", bo krawat mu przeszkadzał zanim był się powiesił

report |

Ananke,  

Ty to masz wisielcze ;) poczucie humoru

report |

Drwal,  

no ok !!!! niech tam ...krawat był w tancerki z parasolką .....teraz lepiej ??????

report |

Ananke,  

hehe lepiej nie mówić ;)

report |

jeśli tylko,  

Ludzie są w stanie wszystko powiedzieć. Ostatnio czytałam, co zamawiają w aptece. Hitami były "allah na przeczyszczenie" i "halopierdol" ;)))

report |

Ananke,  

hehehe dobre :)

report |

jeśli tylko,  

A stoperan do uszu i Ave Maryja- tabletki na podróż? ;))

report |

Ananke,  

chadzasz do ciekawej apteki ;)

report |

jeśli tylko,  

zamawiają jeszcze liść sedesu i czopki nitroglicerynowe! (chyba trzeba mieć pancerny kibelek :)))

report |

jeśli tylko,  

Farmaceuci mają forum ;))

report |

Drwal,  

ależ rozrywka z tymi czopkami, ludzie to mają upodobania :)

report |

jeśli tylko,  

ale niektórzy twierdzą, ze są bardzo niesmaczne! ;)

report |

Ananke,  

no popatrz, nawet okiem nie mrugnie taki farmaceuta jak ludzie zamawiają takie oryginały ;)

report |

mua,  

coopke w doopke ??? never ;))

report |

bosonoga,  

:))) kiedyś spędzałam wakacje na Śląsku Cieszyńskim, gospodyni wprawiała mnie w osłupienie zwrotami w rodzaju – czy pani wie ile kosztuje futro dla świni :) miała na myśli jedzenie. a ja myślałam – troskliwa kobiecina świnię futrem otula :)

report |

Ananke,  

hahaha dobre :)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1