22 september 2020
POBUDKA
Jeszcze się wygrzewam pod ciepłą kołderką
jeszcze myśl zaspana przytula poduszkę
przywołuję słońce i pogodę piękną
wiesz że ciebie z ramion nigdy nie wypuszczę
przecież ogród czeka a dni coraz krótsze
a chciałbym wraz z tobą ukryć się we wrzosach
jeszcze chciałbym jeszcze ale o tym później
wrzesień taki cudny i ty tak jak wiosna
pachniesz mi konwalią kiedy słońce wstaje
i wonnym jaśminem gdy otwieram okno
lubię gdy całujesz pachniesz wtedy majem
i szczęściem też pachniesz
białym bzem i wiosną
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma