20 february 2020
bez słowa
chyba nie był to jednak przypadek
ot spotkanie dwóch spojrzeń ukradkiem
w blasku źrenic jej uśmiech dojrzałem
i coś jeszcze - nie powiem dokładnie
wyobraźnię wplątałem w rozmowę
przerywaną niestety milczeniem
i w tej ciszy się chciałem zapomnieć
ona gwiazdy liczyła na niebie
sny o szczęściu wnet jawą rozbłysły
czymś nieznanym co wraca jak zima
wiesz jak miło zatracić się w myśli
tę bez słowa w spojrzeniach zatrzymam
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma